Podopieczni Miodraga Rajkovicia złapali odpowiedni rytm już od pierwszych minut dzisiejszego starcia. Zgorzelczanie prowadzili w pewnym momencie już 15:6, a gdy zaczął punktować świetnie dysponowany ostatnio Aleksander Czyż, zaliczka gospodarzy wzrosła do trzynastu oczek przewagi.
W drugiej odsłonie mistrzowie Polski jeszcze bardziej odskoczyli swoim rywalom i to nawet pomimo niezłej gry Michała Michalaka w barwach Trefla. Kolegę z drużyny starał się jeszcze wspierać Paweł Leończyk, dzięki któremu goście byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę w trzeciej kwarcie. To jednak nie wystarczyło, aby choć w małym stopniu odrobić stratę do PGE Turowa, dlatego zgorzelczanie odnieśli pewny triumf i do sobotniego starcia numer dwa mogą przygotowywać się w spokoju.
Takiego komfortu nie mają koszykarze Śląska Wrocław. Siedemnastokrotni mistrzowie Polski mieli ogromną szansę, aby dobrze otworzyć rywalizację z Energą Czarnymi. Zespół Emila Rajkovicia mógł sobie zapewnić zwycięstwo, kiedy w ostatnich sekundach czwartej kwarty, przy remisie 69:69, za trzy rzucał Vuk Radivojević. Serb niestety nie trafił, dlatego w tej sytuacji doszło do dogrywki, w której Śląsk po raz drugi zmarnował szansę na triumf...
Na 30 sekund przed końcem dodatkowego czasu gry na linii rzutów wolnych stanął Denis Ikovlev. Gdyby wykorzystał obie próby WKS prowadziłby 76:74 i miał rywali praktycznie w garści. Ukrainiec z amerykańskim paszportem nie trafił jednak ani razu, a jakby tego było mało znakomitą akcją 2+1 popisał się kilka sekund później Callistus Eziukwu. Do drugiej dogrywki mógł jeszcze doprowadzić Jakub Dłoniak, ale pomylił się z dystansu.
Tauron Basket Liga
ĆWIERĆFINAŁY PLAY-OFF (do trzech zwycięstw). I MECZE
PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot 101:78 (28:15, 29:25, 27:26, 17:12)
PGE Turów: Chyliński 20 (4x3), Taylor 13 (3), Natiażko 11, Jaramaz 7 (2), Dylewicz 3 (1) - Czyż 16, Kulig 14 (1), Moldoveanu 10 (2), Collins 6, Gospodarek 1, Czyż.
Trefl: Leończyk 14 (2x3), Bendzius 12 (1), Lydeka 7, Popović 5, Sikora 2 - Michalak 15 (4), Vasiliauskas 10 (2), Stefański 6, Kemp 4 (1), Dutkiewicz 3 (1), Dzierżak.
Stan rywalizacji: 1:0 dla PGE Turowa. Następne mecze: Sobota (godz. 18) oraz 5 i ew. 7 maja w Sopocie.
Energa Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław 77:74 (15:18, 18:22, 24:11, 12:18, d: 8:5)
Energa Czarni: Blassingame 16 (1x3), Eziukwu 15, Mokros 7, Shiloh 6, Nowakowski - Gruszecki 14, Pasalić 12 (2), Cesnauskis 7 (1), Borowski.
Śląsk: Wiśniewski 15 (1x3), Mladenović 15, Radivojević 13 (2), Ikovlev 3 (1), Gabiński 2 - Trice 10, Kinnard 8, Dłoniak 5 (1), Tomaszek 3.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Energi Czarnych. Następne mecze: Sobota (godz. 19) oraz 5 i ew. 7 maja we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
