Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło we wtorek (21 kwietnia), że do kolejnego etapu testów w przetargu na śmigłowe dla polskiej armii przeszedł jako jedyny H225 "Caracal" produkowany przez francuską spółkę Airbus Helicopters.
Pewne zwycięstwo
W poniedziałek (27 kwietnia) w czasie specjalnie zorganizowanej konferencji w Warszawie prezes francuskiej spółki zapowiedział stworzenie do 2020 roku w Polsce blisko 4 tysięcy miejsc pracy.
CZYTAJ TEŻ:Łódź wygrywa w walce o śmigłowce dla polskiej armii
Oznacza to, że z bardzo dużym prawdopodobieństwem Airbus Helicopters wygra ministerialny przetarg. Aby tak się stało, śmigłowiec H225 musi już tylko przejść pozytywnie testy.
Śmigłowce z Łodzi
Z trzech spółek startujących w przetargu tylko Airbus Helicopters nie miał do tej pory linii produkcyjnej w Polsce, na której można składać śmigłowce. Do grupy Airbus Military należą PZL Warszawa Okęcie, produkujące m.in. komponenty do samolotów transportowych C295M.
CZYTAJ TEŻ:Airbus Helicopters otwiera drzwi do lotniczej Łodzi
Pierwszą linię produkującą śmigłowce Francuzi chcą otworzyć w Łodzi. Na razie wiadomo, że w pierwszej kolejności uruchomiona zostanie linia serwisowa dla francuskich śmigłowców. Bardzo możliwe, że w następnej kolejności H225 "Caracal" będzie w Łodzi produkowany od początku do końca. Linia dla śmigłowców H225 "Caracal" powstanie w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 na łódzkim Lublinku.
Współpraca z Politechniką Łódzką
Francuzi zacieśniają też współpracę z polskimi uczelniami technicznymi. W 2014 roku Airbus Helicopter podpisał umowy o współpracy m.in. z Politechniką Łódzką, Politechniką Gdańską oraz radomskim Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym. W przypadku Politechniki Łódzkiej ta współpraca trwa znacznie dłużej. Pierwsza umowa między łódzką uczelnią a Airbus Helicopters została podpisana w 2006 roku.
CZYTAJ TEŻ:Biuro konstrukcyjne Airbus Helicopters w Łodzi niezależnie od wyników przetargu
Naukowcy z Politechniki Łódzkiej pomagali już Francuzom przy opracowywaniu konstrukcji śmigłowca hybrydowego X3, który jest jednym z najszybszych helikopterów na świecie. Zadanie łódzkich naukowców polegało właśnie na opracowaniu koncepcji silników śmigłowca w taki sposób, aby jak najbardziej zwiększyć jego prędkość. Szefem projektu był Tomasz Krysiński, absolwent politechniki, a rozwiązania aerodynamiczne i techniczne, które powstały na Politechnice Łódzkiej, umożliwiły śmigłowcowi X3 bicie rekordowych prędkości.
Wielcy przegrani
W przetargu startowali też inni wielcy producenci helikopterów. Pierwszym wielkim przegranym jest amerykańska firma Sikorsky, do której należą Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu. Amerykanie do przetargu zgłosili śmigłowiec S-70i "Black Hawk" oraz wersję "Seahawk" przeznaczoną do operowania na morzach.
Druga "polska" firma PZL Świdnik, której właścicielem jest włosko-brytyjska spółka Augusta przegrywa przetarg, w którym oferowała śmigłowiec AW149.
Sprawa przetargu na śmigłowce dla polskiej armii stała się też elementem kampanii wyborczej. politycy opozycyjni zapowiadają nawet możliwość zmiany decyzji w przypadku ewentualnej wygranej w wyborach.
CZYTAJ WIĘCEJ NA STREFABIZNESU.DZIENNIKLODZKI.PL
Źródło: tvn24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?