Wojciech Stawowy (trener Widzewa): – Przede wszystkim chciałbym pogratulować moim zawodnikom, bo przeszli wielką metamorfozę w porównaniu z tym, co było tydzień temu. Uważam, że w pełni zasłużyliśmy na wygraną, bo przez całe spotkanie byliśmy lepsi. Moim zdaniem, pierwszą połowę zagraliśmy całkiem poprawnie i byliśmy zespołem, który stworzył więcej dogodnych sytuacji. Nieco słabiej nasza postawa wyglądała w drugiej części, ale wpływ na to miała nerwowość, która rosła z upływającym czasem. Nie widziałem dokładnie sytuacji z karnym, sędzia powiedział mi po meczu, że doszło do kontaktu fizycznego. Liczę, że to, co zrobił Maciek Krakowiak, kapitalnie broniąc ,,jedenastkę’’, będzie punktem zwrotnym dla naszego klubu. Ale przekonamy się o tym po piątkowym spotkaniu w Płocku.
Mariusz Pawlak (trener Chojniczanki): – Bardzo długo wchodziliśmy w ten mecz. Dlatego na początku pierwszej połowy Widzew stworzył dwie doskonałe okazje, których jednak w sobie tylko wiadomy sposób nie wykorzystał. W drugiej części gry zagraliśmy znacznie wyżej i chcieliśmy odbierać piłkę rywalom na ich połowie. W ostatnich minutach zabrakło nam koncentracji. Dążyliśmy do remisu, ale nie udało nam się, bo przy karnym zabrakło szczęścia. Czasem tak jest, że nic nie wychodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Tylko u nas
- Córka Lindy wyłoniła się z niebytu. Rodzice zabrali ją do modnej knajpki
- Tak wygląda grób Witolda Pyrkosza w siódmą rocznicę śmierci. Widok może poruszać
- Córka żołnierza AK skradła "Taniec z Gwiazdami". Nie do wiary, co łączy ją z Musiałem