Władysław Bartoszewski trafił do szpitala MSW w piątek po południu. Z nieoficjalnych informacji RMF24 wynikało, że nie oddychał samodzielnie i został zaintubowany. Tego samego dnia wieczorem zmarł w szpitalu.
Władysław Bartoszewski w 2004 roku został honorowym obywatelem Wrocławia. W 2007 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Dolnego Śląska. Wyróżnienie przyznał mu sejmik. Odbierając dyplom prof. Bartoszewski mówił, że z Dolnym Śląskiem i Wrocławiem jest szczególnie związany. Wspominał o Klubie Inteligencji Katolickiej, Ossolineum, Uniwersytecie Wrocławskim czy spotkaniach z przyjaciółmi.
- To historyczna postać z pięknym życiorysem – wspomina prof. Władysława Bartoszewskiego senator Jarosław Obremski. - Był człowiekiem niezłomnym. Znał wiele anegdot. Był bardzo dobrym ministrem spraw zagranicznych. Bez wątpienia wielki przyjaciel Wrocławia – dodaje senator Jarosław Obremski.
Prof. Władysław Bartoszewski był trzy dni temu we Wrocławiu na radzie kuratorów Ossolineum. - Siedział koło mnie. Humor mu dopisywał, jak zawsze. Rozmawialiśmy o polityce i o Ossolineum. Dla mnie był nieśmiertelny. Nie wierzę w to, co się stało – mówi z żalem Barbara Zdrojewska, przewodnicząca Sejmiku. - Prof. Władysław Bartoszewski to był ktoś, dla mnie jak mentor, ojciec, wszyscy go podziwialiśmy. Zawsze żył Polską, Ossolineum i Wrocławiem. Wielki Polak – dodaje Zdrojewska. - Odszedł w locie. On zawsze leciał i mało kto nadążał za nim. Nigdy się nie zestarzał. Zmarł jak żył. W biegu - zakończyła.
TVN24/x-news
- Znałem osobiście prof. Bartoszewskiego. Dla mnie to wielki bohater, niebywale pogodny, otwarty na ludzi, niezwykle życzliwy. Nigdy się nie wywyższał. Miał ogromny sentyment do Wrocławia. Był symbolem prawdziwego patriotyzmu – mówi wiceminister Stanisław Huskowski z Wrocławia.
Wspomina, że widział się ostatni raz z prof. Bartoszewskim na konferencji polsko-niemieckiej ponad miesiąc temu. - Był w świetnej formie, odganiał osoby, które chciały mu pomagać – dodaje Huskowski.
- Odchodzi pokolenie założycielskie polskiej wolności. Władysław Bartoszewski był bezdyskusyjnym autorytetem. To on mówił, że trzeba być przede wszystkim przyzwoitym. Pamiętamy jego heroiczną walkę w czasie wojny. Pamiętajmy, że był fundamentem Solidarności – mówi senator Józef Pinior.
"Jeszcze kilka dni temu spotkałem Go w Sejmie. Kupował gazety w sejmowym kiosku, tuż przy windach... Żegnaj Profesorze" - to wpis posła Marka Łapińskiego na Twitterze.
"Odszedł Władysław Bartoszewski. Wspaniały człowiek, mój serdeczny Przyjaciel, Honorowy Obywatel Wrocławia. Spoczywaj w pokoju Profesorze" - to wpis prezydenta Wrocławia Rafała Dutkieiwcza.
Panie Profesorze, praca z Panem była dla mnie największym zaszczytem, a Pańska przyjaźń największym darem. To bardzo smutny dzień dla nas – tak komentuje śmierć prof. Bartoszewskiego, europoseł Bogdan Zdrojewski.
TVP/x-news
Władysław Bartoszewski urodził się 19 lutego 1922 r. w Warszawie. Był historykiem, dziennikarzem i działaczem społecznym. Dwukrotnie zajmował stanowisko ministra spraw zagranicznych. 22 września 1940 r. został uwięziony w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz, wyszedł z niego 8 kwietnia 1941 r. W sierpniu 1942 r. został żołnierzem Armii Krajowej. Od 1 sierpnia 1944 r. walczył w powstaniu warszawski. W 1946 r. zatrudnił się w „Gazecie Ludowej”, która była związana z Polskim Stronnictwem Ludowym Stanisława Mikołajczyka i wstąpił w szeregi tej partii, za co został aresztowany (oficjalnym powodem było szpiegostwo) i skazany na więzienie, z którego wyszedł w 1948 r. W październiku 2007 r. Donald Tusk powołał go na sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Władysław Bartoszewski był autorem ok. 1,5 tys. artykułów i ok. 40 książek. W 2010 r. ukazał się tom wspomnień Bartoszewskiego pt. „Zycie trudne, lecz nie nudne”. Otrzymał wiele nagród i odznaczeń, m.in. Krzyż Walecznych, Order Orła Białego i Nagrodę Kisiela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?