Wrocław: Tylko Modertrans chce nam dostarczyć nowe tramwaje. Będą tańsze (ZDJĘCIA, SONDA)

Nowoczesny fabrycznie nowy tramwaj kosztuje 8-10 mln zł, a Modertrans Poznań oferuje nam swoje wozy ponad dwa razy taniej. Nie są one w całości niskopodłogowe, ale minimalna powierzchnia niskiej podłogi określona w przetargu jest mniejsza. Modertans nie jest wielkim potentatem komunikacyjnym, ostatnie zamówienie na tramwaje według kalendarium firmy, zrealizowano w 2009 r. Dotychczas produkowane przez Modertrans tramwaje Moderus Beta (jedyne jednoczłonowe w ofercie) mają np. 25 proc. niskiej podłogi.

Modertrans był jednak niestety jedyną firmą, która zgłosiła się do przetargu. Zaoferował nam 6 sztuk tramwajów. Oferta opiewa na łączną kwotę prawie 23 milionów złotych netto, przy czym część z tej kwoty ma zapewnić wymagane w przetargu dodatkowe wyposażenie zaplecza technicznego potrzebne do obsługi tramwajów. Modertrans proponuje wyprodukowanie nowych częściowo niskopodłogowych, klimatyzowanych tramwajów dla Wrocławia za 3,75 mln netto za sztukę.Jeśli w ofercie nie ma błędów, w tym roku do Wrocławia ma trafić 6 Modertransów. Gdy spodobają się MPK i wrocławianom, w następnych latach może do nas trafić kolejnych 16 takich wozów.

– Cena Modertransu mieści się w budżecie, który przeznaczyliśmy na to zamówienie – mówi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK. – Ale na rozstrzygniecie przetargu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Ofertę trzeba dokładnie sprawdzić pod względem formalnymi i merytorycznym. A to może potrwać nawet kilka tygodni.

PESY PRZYJADĄ NA PEWNO

Przypomnijmy, że w tym roku do Wrocławia trafi 8 nowych tramwajów marki Pesa. 6 trafi tu na przełomie maja i czerwca, a dwa dodatkowe do końca roku. Wszystkie tramwaje będą całkowicie niskopodłogowe i klimatyzowane, wyposażone w nowoczesne systemy elektroniczne i biletomaty.

ZOBACZ: Wrocław będzie miał nowe tramwaje. Dlaczego bydgoskie Pesy, a nie nasze Protramy?