Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpilkostrada to fuszerka? Szpary muszą być, żeby płyta się nie wybrzuszyła (ZDJĘCIA)

Ewa Wilczyńska
Szpilkostrada w Rynku we Wrocławiu
Szpilkostrada w Rynku we Wrocławiu Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
Szpilkostrada w Rynku ma ułatwić życie osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich i kobietom w szpilkach. Te jednak narzekają. Czy inwestycja to fuszerka? Okazuje się, że szpary, które są obecnie w szpilkostradzie to nic nadzwyczajnego, bo nie jest ona jeszcze skończona.

- Co z tego, że powierzchnia kostki jest w miarę równa, jeżeli każda ma płaszczyznę skierowaną w pod innym kątem, a szpary robią się coraz większe - denerwuje się wrocławianka Marta Perun. Projekt nazywa "totalną fuszerką".

Za wcześnie jednak jeszcze na ostateczną ocenę. Mimo że część szpilkostrady na wschodniej pierzei Rynku została już oddana do użytku, to nie znaczy, że prace zostały całkowicie ukończone. Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania tłumaczy, że to, co brane jest za szpary, to tak naprawdę dylatacje powietrzne. - Na razie mogą tworzyć się wzdłużne wgłębienia, bo przerwy między płytkami nie są klejone zaprawą lecz są zasypywane miałem kamiennym. Kruszywo to cały czas się jeszcze dogęszcza i jest na tym etapie stale uzupełniane - tłumaczy Ewa Mazur.

Dylatacje są konieczne, aby uniknąć wybrzuszenia płyty. Taka sytuacja miała miejsce rok temu na krakowskim Rynku, gdy robotnicy nie zadbali o zachowanie odpowiednich odstępów między płytkami. - Płyta cały czas pracuje, podlega wibracjom i naprężeniom na skutek warunków atmosferycznych, ale przede wszystkim z powodu odbywającego się po niej ruchu kołowego - tłumaczy Ewa Mazur.

Aktualnie prace trwają na pierzei północnej i południowej. Szpilkostrada będzie jednak gotowa dopiero w listopadzie. A to dlatego, że na okres trzech miesięcy, od czerwca do 15 września prace nad nową nawierzchnią Rynku zostaną zawieszone. Jest to wynik ustaleń między restauratorami oraz organizatorami planowanych imprez a urzędnikami. Budowa szpilkostrady nie sprzyja bowiem spędzaniu wolnego czasu na Rynku - zamiast ogródków stoją ogrodzenia.

- Żeby było lepiej, musi być na początku gorzej - uśmiecha się Agata Mączka, wrocławianka. Cieszy się, że szpilkostrada powstaje, bo wreszcie będzie się wygodniej chodziło po rynku. - Wcześniej spacer w butach na wysokich obcasach to był koszmar – mówi.

Szpilkostradę doceniły także osoby niepełnosprawne, które wraz z modelkami na wysokich obcasach, testowały pierwszy oddany odcinek. Dzięki równej nawierzchni mogą się po nim bezpiecznie poruszać nie tylko osoby na wózkach, ale także niewidomi.

Do 30 maja zostanie wymieniona część kostki na pierzei północnej od ul. św. Mikołaja do ul. Wita Stwosza oraz na pierzei południowej, na odcinku od placu Solnego do ul. Oławskiej. Na samym końcu rozpoczną się prace na pierzejach zachodniej i wschodniej. Od 15 września do 10 listopada zostanie wymieniona kostka od pl. Solnego w kierunku ul. Odrzańskiej oraz między ul. Kurzy Targ oraz Kuźniczą. Łącznie szpilkostrada będzie miała powierzchnię 5 tys. mkw. i będzie szeroka na 6 metrów. Na jej budowę miasto wyda ponad 2,7 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska