Olimpia zajmuje 4. pozycję w I lidze, a podopieczni Dariusza Kubickiego wywalczyli dotychczas 39 punktów. Drużyna z Grudziądza wygrała 11 spotkań, zremisowała 6 razy i poniosła 8 porażek. To bardzo doświadczona drużyna, a w jej kadrze znajduje się wielu zawodników, posiadających ekstraklasowe doświadczenie. Nie mniej jednak faworytem tego starcia niewątpliwie będą gospodarze. Zagłębie jest liderem i pewnym krokiem zmierza do powrotu do T-Mobile Ekstraklasy.
W pierwszej części sezonu "miedziowi" mierzyli się z Olimpią w Grudziądzu. Wówczas gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie, jednak ambitni lubinianie doprowadzili do remisu, a w końcówce mogli nawet wyjść na prowadzenie. Mecz zakończył się remisem 2:2. Czy teraz któraś z drużyn zdoła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę? Odpowiedź poznamy już jutro.
Ciekawie będzie też w Niecieczy, gdzie w niedzielę o godz. 16.30 Miedź zmierzy się z Termaliką Bruk-Bet, która w tym sezonie, podobnie jak Zagłębie, walczy o awans do ekstraklasy. – Od pięciu meczów nie przegraliśmy i chciałbym podtrzymać tę passę – mówi Janusz Kudyba, trener Miedzi.
- Po ostatnim meczu ze Stomilem zawodnicy przyjęli krytykę na klatę. Popełniliśmy sporo błędów, które nie mogą się więcej powtórzyć. Jestem też zdania, że jak się remisuje mecz domowy, to potem trzeba odrobić te stracone punkty na wyjeździe i wygrać. Poprawiła się nasza sytuacja kadrowa. W pełni sił jest już bramkarz Dawid Smug, a w czwartkowej grze wewnętrznej zagrali Kevin Lafrance i Grzesiek Bartczak, więc wygląda na to, że i na nich będę mógł liczyć w Niecieczy – dodaje Kudyba.
Termalica w obecnym sezonie przez długi czas była liderem I ligi, ale w ostatnich tygodniach zespół z Niecieczy wpadł w wyraźny kryzys i w trzech kolejnych meczach zdobył tylko punkt. Aktualnie plasuje się na trzeciej pozycji. Najbardziej zaskakująca była porażka w ostatnim starciu z Widzewem Łódź. "Czerwona latarnia" pierwszej ligi pokonała drużynę prowadzoną przez Piotra Mandrysza 2:1, więc ciężko ferować jakiekolwiek wynik w niedzielnym spotkaniu.
W ostatnim meczu 26. kolejki beniaminek z Głogowa zagra ze Stomilem Olsztyn na wyjeździe. Podopieczni Ireneusza Mamrota po udanym początku rundy rewanżowej, ostatnio znaleźli się w lekkim dołku. Nie zmienia tego nawet remis w poprzedniej kolejce z Zagłębiem Lubin, bo jak wiadomo - derby żądzą się swoimi prawami.
Niewątpliwie w niedziele faworytem będą plasujący się na szóstym miejscu w tabeli olsztynianie. 14 w tabeli Chrobry musi nie tylko zdobyć w tym meczu punkty, aby nieco oddalić się od strefy spadkowej, ale też liczyć na potknięcia głównych rywali w walce o utrzymanie. To spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę o godz. 17 w Ostródzie, ponieważ stadion w Olsztynie dostosowywany jest do wymogów licencyjnych (instalowane są jupitery - przyp. PJ), które będą obowiązywały w przyszłym sezonie I ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
