Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Mieszają mistrzowi pod kaskiem, chcą Golloba we wszystkich turniejach Grand Prix 2015

Wojciech Koerber
Tomasz Gollob kuszony jest propozycją przyjęcia stałej dzikiej karty na wszystkie tegoroczne turnieje GP. I, co ciekawe, jeszcze nie odmówił. Czy warto kusić los, skoro spełnił się jako sportowiec?
Tomasz Gollob kuszony jest propozycją przyjęcia stałej dzikiej karty na wszystkie tegoroczne turnieje GP. I, co ciekawe, jeszcze nie odmówił. Czy warto kusić los, skoro spełnił się jako sportowiec? Tomasz Bołt
Rusza Grand Prix 2015. Mamy duże miasta, piękne obiekty, lecz brakuje w stawce wyrazistych postaci.

Żużel to dziwny sport, skoro tytułu indywidualnego mistrza świata broni 45-letni Greg Hancock. Tę obronę zacznie w sobotę na stołecznym Stadionie Narodowym. Prezentacja o godz. 19, pierwszy bieg o 19.15, lecz transmisja w Canal+ Sport już od 17.30, co pokazuje rangę wydarzenia. Szczerze? My wolimy speedway na typowo żużlowych obiektach. Z szybkim, szerokim i sprzyjającym mijankom torem. Z zapachem trawy, drzew i smażonych kiełbasek. Ani myślimy jednak wybrzydzać, a tym bardziej obrzydzać weekend innym. Wręcz przeciwnie. Grand Prix na Stadionie Narodowym to dla dyscypliny, i dla widzów, kapitalna sprawa, o czym zresztą świadczą wyprzedane na pniu bilety. Na wąskim, krótkim torze też może być ciekawie, wielokrotnie otrzymywaliśmy tego dowody. Na to liczymy.

Gdy tylko przyklepano organizację imprezy na Narodowym, zaczęto ją sprzedawać jako pożegnanie z cyklem IMŚ Tomasza Golloba. Scenografia obiektu została już na to przygotowana. Stąd na trybunach okalających tor położony przez ekipę Ole Olsena pojawiły się banery przypominający 22 turniejowe wiktorie mistrza świata: Wrocław 1995, Linkoeping 1997, Bydgoszcz 1998, Praga 1999, Wrocław 1999, Berlin 2001... Niech sobie rywale popatrzą i docenią klasę mistrza. Sęk w tym, że teraz organizatorzy cyklu, firma BSI, zaczęli namawiać 44-letniego weterana, by przyjął stałą dziką kartę na... wszystkie rundy. A mistrz stanął w rozkroku.

W sumie nie dziwi nas propozycja Angoli z BSI. Sami widzieli, w jakim tempie zeszło ponad 50 tysięcy wejściówek, a w każdym biznesie liczy się przecież zarobek. Według nas szefowie Grand Prix mają problem, bo – nie to, że znów wybrzydzamy – stawka cyklu jakaś taka nijaka. Nie chodzi już o to, że brakuje takich wielkich mistrzów jak Tony Rickardsson czy Jason Crump. Ich nie ma już od dawna. Otóż brakuje nam w stawce postaci wyrazistych, dodających przypraw różnego smaku: zawieszonego Darcy’ego Warda (zapach tego na „a”, no, a... drenaliny), Grigorija Łaguty (zapach krwi), Emila Sajfutdinowa (nas nie dogoniat) czy Martina Vaculika, mogącego wciągnąć do kibicowania kolejną nację, słowacką. O Gollobie nie wspominamy. O tym głodnym Gollobie sprzed kilku lat. Są za to Chris Harris, Troy Batchelor i kilku innych z ich półki.

Jednym z kilku powodów powyższych absencji jest konkurencja stworzona przez prężnie się rozwijającą firmę One Sport, czyli cykl Speedway European Championships (Indywidualne Mistrzostwa Europy). Gdy konkurencja wyrastała spod ziemi, próżni Angole chcieli nawet zakazać uczestnikom GP jeżdżenia w SEC-u. I zaczęła się wojenka. Teraz próbuje się odkurzyć Golloba, który do rozmów ma siąść po weekendzie. Bogatszy o wiedzę czy świat mu nie odjechał. Według nas powinien odmówić, bo czasu się nie cofnie. Walcząc o tytuł IMŚ trzeba być gotowym na..., na wszystko.

Dodajmy, że w tegorocznym cyklu na pewno będą nas reprezentować wicemistrz świata Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel i Maciej Janowski (Betard Sparta), który winien się ścigać z wielkim szacunkiem dla Mateja Zagara. Mianowicie w zeszłorocznym Grand Prix Challenge wrocławianin zajął czwarte miejsce, tymczasem stałe numery na cykl 2016 gwarantowało tylko podium. Zawody wygrał jednak Słoweniec, który pozostanie w stawce zapełnił sobie też w inny sposób – zajmując czwarte miejsce w IMŚ 2015. Dzięki temu właśnie cieszył się też czwarty w challenge’u Janowski. A to zawodnik z odpowiednią psychiką, z licencją na wygrywanie. Może przegrywać z teoretycznie słabszymi na treningach, lecz gdy stawka rośnie, rośnie też Janowski. Z reguły na arenie międzynarodowej spisuje się bardzo rzetelnie. No i radzi sobie na torach angielskich, co nie jest bez znaczenia, gdy chodzi o start na 280-metrowym torze w Warszawie.

* W piątek o godz. 19 w Canal+ Sport program z cyklu „Czarny charakter” - Tomasz Gollob.

Grand Prix 2015

Uczestnicy:

nr 45 Greg Hancock (USA, mistrz świata 2014)

nr 507 Krzysztof Kasprzak (Polska, wicemistrz świata 2014)

nr 3 Nicki Pedersen (Dania, 3. miejsce w GP 2014)

nr 108 Tai Woffinden (Wielka Brytania, 4. miejsce w GP 2014)

nr 55 Matej Žagar (Słowenia, 5. miejsce w GP 2014, 1. miejsce w GP Challenge 2014)

nr 100 Andreas Jonsson (Szwecja, 6. miejsce w GP 2014)

nr 23 Chris Holder (Australia, 7. miejsce w GP 2014)

nr 33 Jarosław Hampel (Polska, 8. miejsce w GP 2014)

nr 75 Troy Batchelor (Australia, stała dzika karta, 9. miejsce w GP 2014)

nr 88 Niels Kristian Iversen (Dania, stała dzika karta, 11. miejsce w GP 2014)

nr 37 Chris Harris (Wielka Brytania, 15. miejsce w GP 2014, 3. miejsce w GP Challenge 2014)

nr 69 Jason Doyle (Australia, 2. miejsce w GP Challenge 2014)

71 Maciej Janowski (Polska, 4. miejsce w GP Challenge 2014)

nr 52 Michael Jepsen Jensen (Dania, stała dzika karta)

nr 30 Thomas Jonasson (Szwecja, stała dzika karta).

Lista oczekujących:

19 Peter Kildemand (Dania)

20 Piotr Pawlicki (Polska)

21 Linus Sundstroem (Szwecja)

Turnieje: 18 kwietnia – GP Polski w Warszawie, 16 maja – GP Finlandii w Tampere, 23 maja – GP Czech w Pradze, 4 lipca – GP Wielkiej Brytanii w Cardiff, 18 lipca – GP Łotwy w Daugavpils, 25 lipca – GP Szwecji w Malilli, 8 sierpnia – GP Danii w Horsens, 29 sierpnia – GP Polski w Gorzowie, 12 września – GP Słowenii w Krsku, 26 września – GP Szwecji w Sztokholmie, 3 października – GP Polski w Toruniu, 24 października – GP Australii w Moelbourne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska