TVN24/x-news
Nocne Wilki to grupa motocyklowa, przez wielu nazywana wprost gangiem, która nie stroni od mocno nacjonalistycznej retoryki. Aleksander „Chirurg” Załdostanow – szef Nocnych Wilków - znany ze wsparcia polityki Władimira Putina i przyjaźni z rosyjskim prezydentem. W końcu Nocne Wilki to ulubiony klub motocyklowy prezydenta Putina, a przywódca Rosji nie raz brał udział w ich przejazdach.
Nocne Wilki jadą przez Polskę do Berlina
Nocne Wilki wyruszą z Moskwy 25 kwietnia, na dzień zwycięstwa, czyli 9 maja, chcą dotrzeć do Berlina. 27 kwietnia planują przekroczą granicę Polski z Białorusią, następnie pojadą do Wrocławia, aby 29 kwietnia przez Oświęcim ruszyć na Słowację. W sumie chcą przejechać 6 tys. km. Na swojej stronie internetowej Nocne Wilki zapowiadają, że podczas przejazdu będą "odwiedzać pomniki Wojny Ojczyźnianej". Rajd zakończy parada motocyklowa na ulicach Berlina
CZYTAJ TEŻ: Ulubieńcy Putina przejadą przez Wrocław. Nocne Wilki świętują 70. rocznicę "zwycięstwa ZSRR"
Przejazd gangu przez Polskę wzbudza ogromne kontrowersje w naszym kraju. Przede wszystkim ze względu na prokremlowskie sympatie członków grupy, którzy zresztą czynnie uczestniczyli w aneksji Krymu przez Rosję. Polscy internauci założyli profil na Facebooku „Nie dla przejazdu bandytów z Rosji przez Polskę!”. Żądają, aby "Zablokować im przejazd przez Polskę! Nie mają prawa przekroczyć Polskiej granicy! Przestępcy nie mają prawa wjechać do Polski!”
Na aktywność polskich internautów zareagował Aleksander Załdostanow. Zapowiedział, że klub nie zmieni trasy rajdu „Zwycięstwo. Moskwa - Berlin”. Twierdzi, że jeśli Polacy zdecydują się na jakąkolwiek prowokację na trasie rajdu, będą musieli liczyć się z rosyjską reakcją.
Rajd Nocnych Wilków przez Polskę. Co na to nasze władze?
Internauci podpisują petycją do ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny. Przypominają, że Aleksander Załdostanow ma zakaz wjazdu do USA związany z sankcjami przeciwko Rosji za aneksję Krymu i działania wojenne na Wschodniej Ukrainie. Petycja ostrzega też przed możliwością potencjalnych prowokacji, które Moskwa wykorzysta później przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Żądają oni wydania zakazu wjazdu na terytorium Polski dla Załdostanow i jego ludzi.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski poinformował w poniedziałek, że do tej pory nikt z grupy rosyjskich motocyklistów nie wystąpił o wydanie polskiej wizy. Ministerstwo nie zamierza spekulować, co będzie jeśli zostaną takie wnioski złożone.
Warto jednak dodać, że nie wszyscy w Polsce w ten sposób reagują. Wiele środowisk, zwłaszcza motocyklistów, uważa że nie powinno się Nocnym Wilkom zakazywać wjazdu do Polski. Podkreślają, że np. polscy motocykliści organizują rajdy patriotyczne do Smoleńska czy Katynia i nikt nie robi im z powodu problemów. Oczywiście, kontekst tych rajdów motocyklowych jest inny, ale dopóki rosyjscy motocykliści nie złamią u nas przepisów, powinni mieć prawo przejazdu przez Polskę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?