– Mężczyzna został już wstępnie przesłuchany i przyznał się do kradzieży. Usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. Zatrzymany już wcześniej był karany za kradzieże i włamania.
Pojemniki z kobaltem zostały zakopane przy ulicy Torfowej. W środę policjanci czekali na przyjazd specjalistów wyznaczonych przez Państwową Agencję Atomistyki, którzy mieli zabezpieczyć i zbadać teren.
Policja planuje również oględziny kolejnych miejsc w Poznaniu. – Nie wykluczamy, że pojemniki z kobaltem mogły zostać zakopane w różnych miejscach – wyjaśnia Andrzej Borowiak. Jednocześnie dodaje, że możliwe są również kolejne zatrzymania.
Przypomnijmy, że do kradzieży pojemników z kobaltem doszło ponad miesiąc temu. 7 marca Państwowa Agencja Atomistyki ujawniła, że z magazynu firmy Polon-Beta, znajdującym się na rogu ulic Marcelińska i Grunwaldzka, zniknęły 22 pojemniki ze szkodliwą substancją. Policja powołała nawet specjalny zespół, który pracował nad odnalezieniem pojemników. W jego skład weszli policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą, funkcjonariusze z wydziału kryminalnego oraz wydziału postępowań administracyjnych.
– Ich praca w końcu przyniosła efekty – kończy Andrzej Borowiak.
Czytaj też: Poznań: Pojemników z kobaltem wciąż nie znaleziono. Podobnie jak złodziei... [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?