Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie nadsypywania plaż Półwyspu Helskiego na finiszu

Łukasz Kłos
fot. P. Świderski
Na ostatniej prostej jest śledztwo w sprawie nadsypywania plaż Półwyspu Helskiego. Według ustaleń Prokuratury Okręgowej w Gdańsku kilkoro przedsiębiorców prowadzących kempingi przez lata zagarniało brzeg morski, zasypując nawet wody Zatoki Puckiej.

Tymczasem Najwyższa Izba Kontroli właśnie podsumowała wyniki ubiegłorocznej kontroli w instytucjach odpowiedzialnych za ochronę brzegu.

- Ochrona brzegów morskich na Półwyspie Helskim przed erozją i ingerencją w środowisko naturalne jest nieskuteczna - czytamy w podsumowaniu kontroli NIK. - Przebieg linii brzegowej zmienia się w sposób niekontrolowany. Poważnym problemem jest nielegalna działalność gospodarcza i rozbudowa na brzegach infrastruktury turystycznej. Takie działanie degraduje przyrodę i jest sprzeczne z ochroną środowiska naturalnego.

Kontrola NIK wykazała, że prowadzący pola kempingowe na Półwyspie Helskim samowolnie ingerowali w przebieg linii brzegowej od strony Zatoki Puckiej. Nasypywanie plaż w celu zwiększenia ich powierzchni odbywało się poza wszelkimi procedurami i kontrolą. To spowodowało przesunięcie linii brzegowej w głąb morza na odległość od 1,5 m do 60 m na odcinkach o łącznej długości ponad 3,8 km. Samowolne powiększanie powierzchni plaż (w latach 1997-2013 o gółem o 7,12 ha) doprowadziło do szkód w środowisku, m.in. zniszczenia siedlisk przyrodniczych chronionych w ramach sieci obszarów Natura 2000.

O szczegółach ustaleń kontrolerów sprawdzających poszczególne instytucje pisaliśmy już w naszym serwisie w kwietniu i sierpniu 2014 r.:
PÓŁWYSEP HELSKI: CO WYKAZAŁA KONTROLA NIK WS. DEGRADACJI ŚRODOWISKA?
OCHRONA BRZEGÓW MORSKICH POLSKI KULEJE? MIAŻDŻĄCY RAPORT NIK

Dodatkowo kontrolrzy NIK postanowili zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie pięciu samowoli budowlanych.

- Ustalenia wskazują na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstw polegających na budowie w obszarze pasa technicznego obiektów budowlanych bez wymaganych pozwoleń lub zgłoszeń. W przypadku zawiadomienia dotyczącego samowoli budowlanej w Juracie zostało wszczęte dochodzenie. Pozostałe cztery zawiadomienia są analizowane przez prokuraturę.

Równolegle od ponad trzech lat prowadzone jest śledztwo Prokurautry Okręgowej w sprawie nadyspywania plaż. Zarzuty w tej sprawie usłyszało pięć osób prowadzących w latach 2004 – 2012 kempingi na Półwyspie Helskim. Jak informowała prokuratura, osoby te bez wymaganego zezwolenia, na dzierżawionych terenach objętych ochroną ze względów przyrodniczych i krajobrazowych, prowadziły bez wymaganego pozwolenia roboty budowlane. W ich wyniku nastąpiło powiększenie obszarów plaż przyległych do kempingów. Prace te spowodowały zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Śledztwo ma precedensowy charakter. Jak przyznają prokuratorzy, nigdy wcześniej nie prowadzono postępowania dotyczącego takiej skali zniszczeń. Tak długi czas trwania postępowania wynikał m.in. z koniecnzości sporządzenia drobiazgowej inwentaryzacji szkód, jakie wyrządzono w przyrodzie. Przez blisko dwa lata zespół naukowców badał wpływ niekontrolowanej działalności ludzi na liczebność i kondycję zagrożonych gatunków fauny i flory.

- Śledztwo jest już w stadium końcowym. Wykonujemy ostatnie czynności niezbędne do zakończenia postępowania - przyznaje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

INNE ARTYKUŁY NA TEN TEMAT

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śledztwo w sprawie nadsypywania plaż Półwyspu Helskiego na finiszu - Dziennik Bałtycki

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska