Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia Jonas Eriksson skrzywdził Polaków w meczu z Irlandią? (FILM)

red., FotoOlimpik/x-news
Czy sędzia meczu Irlandia - Polska (1:1), Szwed Jonas Eriksson skrzywdził biało-czerwonych? To opinia wielu naszych kibiców. Chodzi głównie o sytuację, gdy w polu karnym faulowany był Łukasz Fabiański, a sędzia nie odgwizdał przewinienia, a po chwili Irlandczycy zdobyli wyrównującą bramkę.

Polski zremisowała z Irlandią 1:1 w meczu eliminacji do mistrzostw Europy w 2016 roku. Nie obyło się jednak bez kontrowersji związanych z pracą sędziego. - Nie zauważył, jak rywal uderzył w twarz Sebastiana Milę, za to powinna być czerwona kartka. Na Łukaszu Fabiańskim arbiter nie odgwizdał ewidentnego faulu. Irlandczyk chciał za wszelką cenę utrudnić mu interwencję, nie był zainteresowany piłką. Po tej sytuacji padła bramka. Sędzia był nie do końca sprawiedliwy, to najbardziej boli, bo drużyna mogła spokojnie utrzymać prowadzenie - powiedział były reprezentant Polski Piotr Świerczewski.

ZOBACZ TEŻ: Irlandia - Polska 1:1. Komentarze po meczu w Dublinie (FILMY)

Czy jednak uprawnione jest twierdzenie, że Szwed wypaczył wynik spotkania? Oczywiście, Jonas Eriksson nie ustrzegł się błędów, choćby tych wspomnianych przez Świerczewskiego. Ale czy one zdecydowały o losach meczu? Powie ktoś, że gdyby sędzia odgwizdał faul na Fabiańskim, to nie byłoby rzutu rożnego, po którym padł gol. Z drugiej jednak strony, korner to jeszcze nie gol, a Polacy po prostu popełnili fatalny błąd w kryciu i to on spowodował stratę bramki bardziej, niż zła decyzja arbitra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska