Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiemy, kiedy miasto pokaże nam zdjęcia Marilyn Monroe

Marcin Rybak
Kolekcja zdjęć - głównie Marilyn Monroe - kupiona przez miasto za prawie 6,5 mln zł będzie wystawiona w Hali Ludowej. Sprawdź, od kiedy będzie można oglądać słynne fotografie. I czy trzeba będzie za to zapłacić.

Słynna kolekcja zdjęć Marilyn Monroe autorstwa amerykańskiego fotografa Miltona H. Greena lada tydzień będzie udostępniona fachowcom i badaczom. Latem fragment kolekcji - liczącej 3298 fotografii - zostanie pokazany na wystawie w Hali Ludowej. Ma to być stała ekspozycja. Rzecz jasna, nie wszystkich zdjęć. Będą co kilka tygodni wymieniane. Takie są wymogi konserwatorskie.

Latem wystawa ma być bezpłatna, przynajmniej częściowo. Od przyszłego roku byłaby już płatna. Docelowo prezesowi spółki Hala Ludowa Andrzejowi Baworowskiemu marzy się nowy budynek, w którym kolekcja byłaby pokazywana. Mógłby mieć charakter komercyjno-wystawienniczy. - Może byłby to hotel? - zastanawia się Baworowski. Ale to przyszłość. Decyzja dotycząca tej inwestycji zależy tak samo od władz Hali Ludowej, jak i władz miasta, głównego udziałowca tej spółki. Możliwe, że miasto i Hala Ludowa sięgną w tym celu po dotacje z Unii Europejskiej.

Warto przypomnieć, że losy kolekcji nadawałyby się na sensacyjny thriller. Z mocnym wrocławskim akcentem. Zdjęcia znalazły się w Polsce za sprawą Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. To instytucja powołana pod koniec PRL-u, mająca prowadzić nietypowe operacje finansowe, które obniżałyby polski dług. FOZZ został zlikwidowany w atmosferze skandalu. Była to jedna z największych i najbardziej tajemniczych afer III RP.

Zagraniczny bankier, który robił interesy z FOZZ, popadł w finansowe tarapaty i zamiast pieniędzy przekazał Funduszowi kolekcję zdjęć Miltona H. Greena. W ubiegłym roku została wystawiona w Warszawie na aukcję. Hala Ludowa, za pieniądze magistratu, wygrała aukcję. Wrocławscy podatnicy zapłacili za kolekcję prawie 6,5 mln zł.

Zdjęcia mają być elementem promocji Wrocławia, choćby przy okazji Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Zakup kolekcji za miliony wywołał polityczną awanturę. Poszło o to, że 6,5 mln zł można wykorzystać z większym pożytkiem, niż na zakup zdjęć.

Na razie kolekcja jest przechowywana w bezpiecznym miejscu. Oglądali ją eksperci. Niektóre zdjęcia są uszkodzone i trzeba je poddać zabiegom konserwatorskim. Z racji wielkiej wartości zdjęcia muszą być przechowywanie w specjalnych warunkach w klimatyzowanych pomieszczeniach. Klimatyzację musi też mieć pomieszczenie, w których będą wystawiane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Wiemy, kiedy miasto pokaże nam zdjęcia Marilyn Monroe - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska