Film opowiada historię przyjaźni młodego pianisty Olivera (w tej roli Paweł Szajda znany m.in. z "Tataraku" Andrzeja Wajdy) i emerytowanego matematyka, gracza na wyścigach konnych - Franka (Janusz Gajos). Mężczyźni spotykają się przypadkiem w hotelowej knajpie i, mimo że pochodzą z
różnych światów, szybko znajdują wspólny język. Jeden drugiemu pomaga zrealizować marzenia i poznać prawdę o sobie.
Film powstawał m.in. w stolicy Dolnego Śląska. Zdjęcia realizowane były m.in. w Hali Ludowej, Hotelu Monopol i okolicach Ostrowa Tumskiego. - Wrocław to miasto niezwykle filmowe, nie tak banalne i ograne jak chociażby Warszawa. Następne moje filmy też chcę tu kręcić - mówił na konferencji prasowej Saniewski.
Reżyser przyznał również, że konie to jego miłość od dawna. - Kiedyś, jeszcze jako dziennikarz, napisałem w "Słowie Polskim" reportaż "Diana wygrywa o łeb" i odtąd przyglądam się środowisku graczy - wyjaśniał.
Gośćmi wrocławskiej prapremiery byli aktorzy: Janusz Gajos i Paweł Szajda. - Wspaniale wspominam współpracę z panem Januszem. Są sceny, których nie zapomnę do końca życia - na przykład ta, w której bohater grany przez niego ma w oczach jednocześnie radość i strach. Nie wiem jak można wyrazić dwie tak różne emocje w sekundowym ujęciu - mówił nam po projekcji Szajda.
Film wejdzie do dystrybucji 18 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?