Siatkówka. Dziś Impel - Aluprof, mecz o wszystko. Wygraj bilety! [KONKURS]

- Musimy wygrać dwa mecze. Będziemy grali na pewno pod większą presją, ale pamiętajmy, że w sporcie wpadki się zdarzają. Teraz musimy ich uniknąć. Wierzę, że wygramy zarówno w czwartek, jak i w piątek - mówi trener Impela Wrocław Tore Aleksandersen.

Niestety, wrocławianki w dzisiejszym meczu z Aluprofem Bielsko-Biała (godz. 20.30, Orbita, transmisja Polsat Sportt) prawdopodobnie nie będą mogły liczyć na pomoc kontuzjowanej chorwackiej przyjmującej Miry Topić, dlatego parę na tej pozycji utworzą zapewne Katarzyna Mroczkowska oraz Hana Cutura. W odwodzie zostaje jeszcze Anna Grejman.

- Niewiele już można poprawić na treningach. Najważniejsze, żeby lepsza była nasza dyspozycja meczowa. Musimy lepiej spisywać się w zagrywce i poprawić skuteczność w ataku. Wypadła Mira Topić, więc kolejny raz nie będziemy mieli pełnego składu. Pracujemy nad detalami. Wierzę, że będzie dobrze - zapewnia Norweg, który zaznacza, że atmosfera w drużynie jest bardzo dobra.

Co ciekawe, mimo zwycięstwa w pierwszym spotkaniu bielszczanki wcale nie czują się faworytkami meczów we Wrocławiu.
- Nastroje w drużynie są bardzo dobre, ale to zwycięstwo jeszcze nic nie znaczy. Nie uważam, żebyśmy były faworytkami. Może trochę lepiej czujemy się psychicznie, ale to będzie z pewnością wyrównane spotkanie. Kluczem do sukcesu będzie zatrzymanie przyjmujących i atakujących z Wrocławia - mówi Czeszka Helena Horka, atakująca Aluprofu.

Rywalizacja na tym etapie toczy się do dwóch wygranych. Jeśli dziś Impel wygra, to decydujące spotkanie rozegrane zostanie jutro, także w Orbicie o godz. 18.

KONKURS

Pięć podwójnych biletów trafi do tych osób, które jako pierwsze wyślą maila na adres [email protected] w temacie wpisując "Impel Aluprof" a w treści swoje imię i nazwisko. O wygranej i sposobie odbioru poinformujemy od razu wiadomością zwrotną.