Dziś ogólnoświatowe święto liczby pi

Dziś ogólnoświatowe święto liczby pi. Wrocławscy matematycy jakoś to uczczą?
Szczerze wątpię, ewentualnie może to zostać odnotowane w anglojęzycznych szkołach. Nie będzie ogólnowrocławskiej fety na cześć liczby pi.

A skąd anglosaskie szkoły?
Bo zza oceanu wywodzi się tradycja obchodzenia tego święta w marcu. Wszystko przez 3.14, czyli zapis, którym w Stanach Zjednoczonych określa się dzień 14 marca, a ten kojarzy się z przybliżeniem liczby pi.

Nie moglibyśmy wzorować się na Amerykanach podobnie jak w przypadku walentynek czy halloween?
Nie ma takiej potrzeby, bo mamy swoje własne święto liczby pi.

Niemożliwe...
A jednak. Obchodzimy to święto 22 lipca, bo w naszej notacji można tę datę zapisać jako ułamek 22/07. Jest to najlepsze znane, wymierne przybliżenie liczby pi. Jako pierwszy odkrył to Archimedes i to już w III wieku przed naszą erą. Stąd też pi nazywana bywa także liczbą Archimedesa.

To znaczy, że Amerykanie nie znają się na pi?
Po prostu traktują sprawę bardziej ogólnie i zapis 3.14 tak im się skojarzył. W Polsce uczniowie już w gimnazjum mają świadomość, że pi to liczba niewymierna i nie można ograniczać się do zapisu 3.14.

To nigdzie w Polsce nie będzie dziś świętowania liczby pi?
Z tego, co wiem, najhuczniej świętuje się 14 marca w Katowicach. Na tamtejszej uczelni tego dnia odbywa się między innymi festiwal nauk ścisłych i przyrodniczych. We Wrocławiu mamy nasz festiwal nauki we wrześniu i na pewno nie będziemy go przekładać na marzec ze względu na święto liczby pi.

Po co oblicza się pi i to z dokładnością do tylu miejsc po przecinku?
Do dziś obliczono pi z dokładnością do ponad biliona miejsc dziesiętnych. Jednak dla potrzeb techniki w zupełności wystarcza znajomość 3-4 miejsc. W obliczeniach astronomicznych (mamy tu duże liczby i możliwość dużych błędów) wystarcza zupełnie 6-8 miejsc. Oczywistą odpowiedzią jest, że to świetna reklama dla firm produkujących komputerowe procesory. Nie należy bowiem sądzić, że dla obliczenia pi z dużą dokładnością wystarczy włączyć komputer i cierpliwie czekać. Pojemność pamięci jest przecież ograniczona, a rachunki i zapis liczb tylko przybliżone.

Rozmawiał: Jerzy Wójcik