Mercedesy jadą do Wrocławia

Do tej pory najnowszymi autobusami Mercedesa jeździli mieszkańcy Paryża, Londynu, czy Berlina. Teraz takimi cackami będą mogli podróżować także wrocławianie.

Już za kilka dni trafią do zajezdni, a po krótkich testach, pierwsza trzydziestka 1 września ruszy na ulice. Zobaczymy je na liniach 112, 113, 119, 122, 126, 134, 136, 145 i 409.

W mercedesach citaro, najpopularniejszych w tej chwili europejskich autobusach, zmieści się ponad sto osób, a w wersji przegubowej (takie też będą we Wrocławiu) - blisko 170.
- Najnowsze silniki, bardzo ekonomiczne i ekologiczne. Najwyższa jakość karoserii, pełna elektronika. Po prostu cacka - ocenia Aleksander Kierecki z portalu motoryzacyjnego TransInfo.

Nowe autobusy, jak wszystkie wrocławskie, będą żółto-czerwone. Ale kolory te szybko zostaną zasłonięte reklamami. Powierzchnie reklamowe na mercedesach już sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Większość zarezerwowanych jest już do października.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji wydało na autobusy blisko 100 mln zł.
Do września 2009 roku Wrocław będzie miał 100 takich pojazdów. Znacznie odmłodzą tabor MPK. W tej chwili średnia wieku miejskiego autobusu to u nas osiem lat. Po drogach ciągle jeżdżą też jednak mocno wysłużone 25-letnie ikarusy. 41 najstarszych ma zniknąć do końca roku. We flocie MPK jest też 99 jelczy, 180 volvo i 1 man.

Co jest w środku
* Siedzenia
wygodne, z zagłówkami, wyłożone miękką gąbką, obszyte wytrzymałą tkaniną

*Monitoring
w autobusie jest pięć kamer, obejmujących zasięgiem całe wnętrze; odbiornik znajduje się na pulpicie u kierowcy

*przyciski funkcyjne
przy każdych drzwiach i kasowniku przycisk "na żądanie" oraz przycisk dla osób z wózkami dziecięcymi i niepełnosprawnych

*Klimatyzacja
największy minus, bo niestety jest tylko w kabinie kierowcy, pasażerowie muszą zadowolić się wentylacją

*Czujniki
przy wejściach dokładnie policzą pasażerów, którzy wchodzą do autobusu