Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawłowski: Straciliśmy gola w kuriozalnych okolicznościach. Wrąbel to młody bramkarz (FILM)

JU, RB, slaskwroclaw.pl
Tadeusz Pawłowski po meczu z Górnikiem Łęczna: Straciliśmy gola w kuriozalnych okolicznościach. Wrąbel jest młodym bramkarzem
Tadeusz Pawłowski po meczu z Górnikiem Łęczna: Straciliśmy gola w kuriozalnych okolicznościach. Wrąbel jest młodym bramkarzem Tomasz Hołod
Śląsk Wrocław zremisował wczoraj z Górnikiem Łęczna 1:1 (0:0) po błędzie bramkarza WKS-u. - Kuba Wrąbel jest młodym bramkarzem, wszyscy go pocieszamy. Cieszę się, że zdobywa doświadczenie na ekstraklasowych boiskach - komentował po meczu wydarzenia na boisku trener Śląska Tadeusz Pawłowski.

Bramki w meczu Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław padły dopiero pod koniec meczu. W 82 minucie po znakomitym podaniu Danielewicza gola dla WKS-u zdobył Flavio Paixao. Wydawało się, że pierwsze wiosenne zwycięstwo Śląska stanie się faktem. Niestety, kilka minut przed końcem fatalny błąd popełnił Wrąbel, który po uderzeniu Nowaka przepuścił piłkę pod brzuchem i było 1:1.

ZOBACZ RELACJĘ Z MECZU GÓRNIK ŁĘCZNA - ŚLĄSK WROCŁAW

- Za nami mecz na trudnym terenie w Łęcznej. Chłopcy od pierwszej minuty bardzo dobrze walczyli i w pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem. Druga połówka wyrównana, wynik mógł się potoczyć w każdą stronę - mówił po meczu trener Śląska Tadeusz Pawłowski. - W końcówce bramka dla nas, ale niedługo potem straciliśmy gola w kuriozalnych okolicznościach. Kuba Wrąbel jest młodym bramkarzem, wszyscy go pocieszamy. Cieszę się, że zdobywa doświadczenie na ekstraklasowych boiskach - komentował trener i zauważał pozytywy: - Mamy punkt więcej zdobyty na trudnym terenie w Łęcznej. Cztery ciężkie wyjazdy za nami i ani jednej porażki - jesteśmy niepokonani na wyjeździe. Dzięki temu coraz bliżej jest nasz upragniony cel - pierwsza ósemka. Ja widzę pozytywy. Śląsk na wyjeździe miał cztery trudne wyjazdy z drużynami bardzo mocnymi u siebie i zdobyliśmy w nich 4 punkty. Mamy teraz trzy mecze u siebie, a na własnym stadionie jesteśmy bardziej groźni. Jedziemy do domu, do wtorku zawodnicy mają wolne, bo na to zasłużyli i potem pracujemy już nad meczem z Podbeskidziem - mówił trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska