Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Halo! Tu windykacja! Nękali człowieka wysyłając sms co 12 minut

Artur Szałkowski
Za stalking grożą nawet trzy lata więzienia
Za stalking grożą nawet trzy lata więzienia archiwum
Nie trzeba wcale sięgać po wsparcie osób z półświatka kryminalnego w odzyskaniu długów, by znaleźć się w tarapatach. Także legalna forma wyegzekwowania od dłużników należności może oznaczać problemy. Przekonał się o tym pewien wałbrzyszanin, który jednego dnia z tego samego numeru otrzymywał nawet ponad 60 esemesów.

Przekonał się o tym mieszkaniec Wałbrzycha, który prowadzi działalność gospodarczą. Mężczyzna podpisał w 2014 roku umowę z kancelarią obsługi prawnej z Wrocławia. Miała ściągnąć należne mu pieniądze od dwóch dłużników, w zamian za prowizję. - Od jednego dłużnika kancelaria odzyskała kwotę 600 zł. W tym czasie pokrzywdzony bez udziału kancelarii osiągnął porozumienie z drugim dłużnikiem w sprawie spłaty 50 tys. zł, który zapłacił część tej kwoty - mówi Bożena Jażdrzyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. - Mimo że porozumienie zostało zawarte bez udziału kancelarii z Wrocławia, ta naliczyła sobie prowizję od odzyskanej kwoty, w wysokości 6494,39 zł i zażądała zapłaty.

Przedsiębiorca z Wałbrzycha nie zamierzał płacić kancelarii prowizji za usługę, której ta nie wykonała. Wówczas przedstawiciel kancelarii zaczął uporczywie nękać wałbrzyszanina. - Pokrzywdzony otrzymał na telefon komórkowy łącznie 254 wiadomości tekstowe, w których wzywano go do zapłacenia prowizji. Jednego dnia z tego samego numeru telefonu otrzymywał nawet ponad 60 esemesów tej samej treści - wyjaśnia prokurator Bożena Jażdrzyk.

Największa liczba esemesów została wysłana w czerwcu ubiegłego roku. I tak 13 czerwca otrzymał ich 12, dzień później 19, 19 czerwca - 66 esemesów, a pomiędzy 20 i 25 czerwca było ich 113!

W związku z uporczywym nękaniem telefonicznym, które w polskim kodeksie karnym jest zdefiniowane od czerwca 2011 roku jako jako stalking, wałbrzyszanin złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu.

Stalking jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 3 lat. W przypadku doprowadzenia ofiary do próby samobójczej, grozi za to przestępstwo do nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Prokurator postawił zarzut nękania, poprzez uporczywe wysyłanie wiadomości tekstowych na telefon, jednemu z pracowników kancelarii obsługi prawnej z Wrocławia. Sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu, gdzie 24 lutego zapadł nieprawomocny wyrok.

- Oskarżony został uznany winnym, ale sąd odstąpił od wymierzenia mu kary. Sąd nakazał także mężczyźnie wpłacenie kwoty 500 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - mówi sędzia Agnieszka Połyniak, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Pracownik kancelarii zapowiedział apelację od wyroku.

Co to jest stalking i gdzie szukać pomocy? - CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
O "stalkingu" w Polsce zaczęło się w latach 90. W psychologii określany jest jako "przemoc emocjonalna", "nękanie na tle emocjonalnym", "uporczywe nękanie" oraz "prześladowanie na tle emocjonalnym".

W 2009 r. Ministerstwo Sprawiedliwości zainicjowało badania analityczne mające na celu rozpoznanie skali zjawiska "stalkingu" w Polsce. Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej, losowej próbie 10.200 respondentów, z których niemal co dziesiąty (9,9 proc.) odpowiedział twierdząco na pytanie, czy był ofiarą uporczywego nękania. Oznacza to, że można sobie pozwolić na wniosek, że ofiarami tego zjawiska mogło zostać ponad trzy miliony Polaków, z czego co najmniej 80 proc. w ciągu ostatnich 5 lat.

Na stronie pomocpokrzywdzonym.pl podpowiadają, co zrobić, by skutecznie ścigać osobę, która nas nęka. Przede wszystkim fakt taki trzeba zgłosić na policję. Stalking trzeba będzie udokumentować, więc zachowaj treść e-maila, listy czy sms-y. Powinniśmy także poinformować "stalkera" że nie życzymy sobie takiego zachowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Halo! Tu windykacja! Nękali człowieka wysyłając sms co 12 minut - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska