Śląsk słabo rozpoczął spotkanie. W połowie pierwszej kwarty było już 14:5 dla Rosy, a w końcówce pierwszej połowy 36:29.
Sytuacja całkowicie odmieniła się w trzeciej kwarcie. To właśnie ta część meczu zadecydowała o końcowym wyniku. Śląsk wyszedł po przerwie niesamowicie zmobilizowany i zaliczył serię 14:2. Bohaterem był Łukasz Wiśniewski, który w całej kwarcie wywalczył aż 11 pkt. WKS zaczął również trafiać z dystansu, co przed przerwą wychodziło mu bardzo słabo.
Czwarta kwarta nie przyniosła już większych zmian, bo rękę na pulsie trzymali Wiśniewski i Radivojević. Radomianie ostatecznie ulegli we Wrocławiu, co było ich pierwszą porażką od prawie dwóch miesięcy w TBL. Ekipa Emila Rajkovicia udowodniła z kolei, że jest zdecydowanie innym zespołem niż w meczach wyjazdowych. Śląsk ma w obecnym sezonie w hali Orbita bilans 11-1.
Tauron Basket Liga
Śląsk Wrocław - Rosa Radom 81:70 (14:17, 19:19, 23:8, 25:26)
Śląsk: Wiśniewski 22 (2x3), Dłoniak 15 (1), Mladenović 11, Trice 6, Kinnard 5 - Radivojević 12 (2), Ikovlev 6 (2), Tomaszek 4, Gabiński, Kulon.
Rosa: Gibson 16 (2x3), Sokołowski 10 (1), Majewski 9 (1), Witka 3 (1), Adams - M. Taylor 20 (2), Turek 10, Jeszke 2, Szymkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?