We wrocławskim hotelu Śląsk przy Oporowskiej nie zarezerwujemy pokoju numer 13. - To ze względu na przesądy. Mamy pokój 12 i potem 14 - mówi Mariusz Urbaniak z hotelu Śląsk. W Radisson Blu Hotel czy też hotelu Park Plaza numeracja pokoi zaczyna się od 100. W hotelach na całym świecie nie ma pokojów 13, ale też 113 czy 213. U nas, w hotelu Sofitel przy św. Mikołaja, pokój 213 pecha nie przynosi.
W USA bardzo często 13. piętro w wieżowcach i hotelach jest tym technicznym, gdzie nie ma pokojów ani biur. By na nie trafić, trzeba wjechać na 14. piętro i zejść. W budynku TP S.A. w Warszawie nie ma w windzie przycisku z numerem 13. W stolicy Dolnego Śląska tak przesądni nie jesteśmy. Na 13. piętrze Sky Tower mieszczą się biura, a w akademikach Kredka i Ołówek mieszkają na tych piętrach studenci.
Czasami goście nie chcą rezerwować miejsc przy stoliku 13. - Mamy stolik numer 13, ale goście nie mają pojęcia, który to jest. Świetnie się przy nim bawią - mówi Katarzyna Turz z restauracji Akropol na Solnym. Podobnie jest Pod Fredrą.
Z kolei przy ul. Igielnej 13 jest lokal 13 Igieł. - Adres nie jest pechowy. Nie jesteśmy przesądni - przekonuje Natalia Jakubowicz z 13 Igieł.
Nieszczęście ma też przynosić podróż pojazdem linii 13. Jednak jak pisze miłośnik komunikacji miejskiej dr inż. Bogusław Molecki, we Wrocławiu w 1949 pod hasłem "nie boimy się zabobonów" dokonano (bez większego uzasadnienia) przenumerowania linii 17 na 13. Wrocławska „13” kursowała przeciwbieżnie do tramwaju 20 (tak jak dziś 14 do 24). Obsługiwała PaFaWag.
- Nietrudno się domyślić, że po zmianie ustroju połączenie mogło stracić na znaczeniu. Ostatni raz 13 wyjechała na tory po powodzi 1997 r. - mówi Molecki. Wtedy linie bywały uruchamiane w dość przypadkowych, niekoniecznie potrzebnych relacjach.
Wsp. MASZ
Dlaczego 13 jest pechowa? - CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Mamy dwanaście miesięcy, godzin dnia i nocy, znaków zodiaku, więc ta dodatkowa jedynka pasuje jak wół do karety. Tak pomyśleli starożytni Babilończycy i 12 uznali za liczbę świętą, a 13 za przeklętą - znak chaosu, zamętu. W piątek zaś ukrzyżowano Jezusa, co stanowi największe dla chrześcijan nieszczęście. Dlatego piątek, 13 jest szczególnie pechowy. Nie należy wtedy kichać, zakładać nowej koszuli, kąpać się czy zaczynać nowych interesów.
W średniowieczu wierzono, że w 13. dniu miesiąca spotykają się czarownice. Zła fama na dobre przylgnęła do tego dnia, gdy w piątek 13 października 1307 r. król Filip V nakazał aresztowanie wszystkich templariuszy, posądzając ich o herezje. Filip miał jednak po prostu spore długi u tego zakonu. Ostatni wielki mistrz templariuszy miał przekląć króla tuż przed spłonięciem na stosie.
Nie tylko 13 jest pechowa. W samolotach Ryanaira nie zarezerwujemy miejsca w 13. rzędzie. W serialu "Alternatywy 4" mieszkanie 13 było przeklęte. Z kolei dla Chińczyków fatalna jest liczba 4, ponieważ brzmi jak "śmierć". Lęk przed liczbą 13 to triskaidekafobia, z kolei lęk przed piątkiem trzynastego to paraskewidekatriafobia.
(wsk, bn)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
