Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa. W meczu ze Śląskiem Legia zagra najsilniejszym składem (WIDEO)

Tomasz Dębek, x-news (aip)
05.03.2015 Warszawa - Ćwierćfinał Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Śląskiem Wrocław rozegrany na stadionie Legii
05.03.2015 Warszawa - Ćwierćfinał Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Śląskiem Wrocław rozegrany na stadionie Legii Bartek Syta / Polskapress
- Po 120 minutach meczu w Pucharze Polski obie drużyny szybko dojdą do siebie – przekonuje Henning Berg przed kolejnym spotkaniem ze Śląskiem

Legia zremisowała 1:1 oba mecze ćwierćfinału Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław, ale dzięki skuteczniej wykonywanym rzutom karnym awansowała dalej. Drużyna Tadeusza Pawłowskiego bardzo szybko będzie miała okazję do rewanżu. Już w niedzielę o 18. zmierzy się z „Wojskowymi”, tym razem w spotkaniu ligowym.

– Cieszę się z awansu. Wyeliminowaliśmy silnego rywala, a nie drugoligowca. Mogliśmy strzelić więcej goli, mieliśmy niewiarygodne sytuacje w drugiej połowie. Ale taka jest piłka. Śląsk miał dwie okazje, my wiele, a skończyło się na remisie. W serii rzutów karnych moi zawodnicy zachowali jednak zimną krew – podsumował spotkanie trener Legii Henning Berg.

W czwartek przy Łazienkowskiej Śląsk szybko objął prowadzenie po bramce Petera Grajciara, w drugiej połowie wyrównał rezerwowy Michał Żyro. – W pierwszej połowie ustawiliśmy się trochę inaczej niż zwykle. Michał Masłowski grał jako prawoskrzydłowy, Orlando Sa też trzymał się prawej strony boiska. Nie wyszło to tak, jak się spodziewaliśmy. Stąd zmiana, Żyro wszedł na prawą flankę, żeby „Masło” mógł operować w środku. Nasza gra zaczęła wyglądać lepiej. Po odejściu Miro Radovicia musimy szukać różnych wariantów. Po kontuzji wrócił Ondrej Duda, od razu musiał biegać przez 120 minut. W piątek wolę nie pytać jak się będzie czuł, zaczekam do niedzieli – żartował norweski szkoleniowiec.

Źródło: Agencja TVN/x-news

Czy zmęczenie po czwartkowym spotkaniu będzie miało wpływ na przebieg niedzielnego? – Śląsk nie dysponuje może tak szeroką kadrą jak my, ale trener Pawłowski ma więcej niż jedenastu zawodników. Może rotować w obronie i pomocy, trochę mniej z przodu. Nie wydaje mi się, żeby zmęczenie po czwartkowym meczu było dla naszych rywali problemem – uważa były obrońca Manchesteru United.

– Oba zespoły są w podobnej sytuacji. Nie miałem wiele czasu na myślenie o meczu ligowym, ale zagraliśmy po 120 minut, a w niedzielę znów zmierzymy się ze sobą. Przekonamy się, kto jest lepiej przygotowany fizycznie. A poważniej, oba zespoły szybko dojdą do siebie. O punkty ligowe znów zagrają w najsilniejszych składach. Do nas wrócą zawieszeni w czwartek za kartki Ivica Vrdoljak i Kuba Rzeźniczak. Będziemy gotowi, nie mogę się doczekać tego meczu. Murawa we Wrocławiu jest w lepszym stanie niż nasza, pozwoli na ładniejszą grę niż w czwartkowym spotkaniu – dodaje trener Legii.

Pod wodzą Berga stołeczna drużyna zawsze toczy z wrocławianami ciężkie boje. W czterech dotychczasowych spotkaniach trzy razy padał remis 1:1, raz legioniści wygrali 4:3. – Mieliśmy ze Śląskiem kilka trudnych meczów. To dobry zespół. Może nie jest tak konsekwentny z innymi rywalami, ale na Legię zawsze mobilizuje się na sto procent. W niedzielę spodziewamy się kolejnej trudnej przeprawy – mówi Norweg.

Przekonuje jednak, że w niedzielnym spotkaniu nie będzie rotował składem tak mocno jak w poprzednich spotkaniach ligowych. – Zagramy najlepszą możliwą jedenastką. Zobaczymy, jak będzie wyglądała. Składa się na to wiele czynników, na przykład zmęczenie czy drobne kontuzje. Prawdopodobnie wystawię wielu piłkarzy, którzy grali w czwartek, może pojawią się nowe twarze. Nie będę zdradzać szczegółów żeby nie ułatwiać życia sztabowi szkoleniowemu wrocławian – zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ekstraklasa. W meczu ze Śląskiem Legia zagra najsilniejszym składem (WIDEO) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska