Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec i syn zginęli w zderzeniu z TIR-em

Kacper Chudzik
26 i 53-letni mężczyźni - Ojciec i syn, zginęli w tragicznym wypadku na krajowej trójce.

W tak zmiażdżonym pojeździe nikt nie miał szans na przeżycie. Tylko cud mógłby uratować jadące nim osoby. Niestety, do cudu nie doszło. W piątek, 27 lutego, na odcinku drogi krajowej nr 3 między Dobromilem, a Kłobuczynem doszło do tragicznego w skutkach zderzenia. Na łuku drogi osobowa dacia zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym.

- Z nieznanych jeszcze przyczyn dacia zjechała ze swojego pasa jezdni na przeciwległy, po którym akurat poruszał się TIR. Oba pojazdy zderzyły się czołowo - mówi Daria Solińska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. - Czekamy na opinie biegłego z zakresu ruchu drogowego. Póki co za wcześnie jeszcze, by mówić o przyczynach, dla których auto zjechało na drugi pas.

O ile, jeśli wina tkwi w awarii pojazdu, to wyjaśnienie tego nie powinno być trudne, to jednak jeśli doszło np. do zasłabnięcia - przyczyna wypadku może pozostać niewyjaśniona.

To co ratownicy zastali na miejscu wypadku mroziło krew w żyłach nawet tych, którzy niejedną taką tragedię już widzieli. Leżący w rowie TIR, który w ostatniej chwili próbował uniknąć zderzenia, oraz całkowicie zmiażdżony samochód osobowy, w którym uwięzione były martwe już ciała dwóch mężczyzn. Jak się później okazało, była to podwójna tragedia jednej rodziny. W pojeździe jechał bowiem ojciec z synem - 26 i 53-letni mieszkańcy Wrocławia, którzy jechali do pracy. Obaj byli geodetami, którzy pracowali przy budowie drogi S3.

Żeby uwolnić z wnętrza pojazdu ich ciała, strażacy musieli użyć ciężkiego sprzętu. Droga była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Jak dowiadujemy się od mieszkańców Borowa, miejscowości przy której doszło do tragedii, to już kolejny śmiertelny wypadek w ciągu ostatnich kilku lat.

Kierowca ciężarówki wyszedł ze swojego pojazdu, który wylądował w rowie, o własnych siłach. Nie odniósł poważnych obrażeń, choć po zobaczeniu tego, co zostało z osobowego samochodu, był w szoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska