Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS chce kontroli zatrudnienia w urzędzie marszałkowskim. "Ludzi wybierają z klucza politycznego"

Malwina Gadawa
PiS podważa kompetencje Roberta Adacha (na zdjęciu)
PiS podważa kompetencje Roberta Adacha (na zdjęciu) fot. Janusz Wójtowicz
Paweł Hreniak, radny Prawa i Sprawiedliwości, domaga się od marszałka Dolnego Śląska udostępnienia pełnej dokumentacji konkursowej z naboru na stanowisko zastępcy dyrektora departamentu zdrowia i promocji województwa. Hreniak uważa, że Robert Adach z Platformy Obywatelskiej, który wygrał ten konkurs, nie ma kompetencji, żeby sprawować nową funkcję. - Władze wybierają pracowników z klucza politycznego, nie merytorycznego - atakuje Hreniak

Robert Adach został zastępcą dyrektora departamentu zdrowia i promocji. Wcześniej był starostą powiatu trzebnickiego. Po wygranych przez Platformę wyborach w powiecie, wszyscy spodziewali się, że Adach stanowisko utrzyma. Tak się nie stało, niespodziewanie przegrał wybory jednym głosem, co było dla niego ogromnym zaskoczeniem. Adach podejrzewał nawet, że wybory nowego zarządu mogły być sfałszowane. Prokuratura w Miliczu prowadzi w tej sprawie postępowanie.

- Robert Adach jest byłym starostą powiatu trzebnickiego, a więc osobą, która kreowała kierunki rozwoju oraz nadzorowała działalność szpitala powiatowego im. Świętej Jadwigi Śląskiej. Niestety, w tym okresie wspomniany szpital został doprowadzony do skrajnej niewydolności finansowej - pisze w interpelacji do marszałka radny Paweł Hreniak. - Szpital w momencie obejmowania przez pana Roberta Adacha funkcji starosty miał dług w wysokości około 14 mln zł, w roku 2013 było to już 27 mln zł, a za rok 2014 dług wyniesie ponad 30 mln zł z czego aż 10 mln zł to zobowiązania wymagalne. O powadze sytuacji świadczy fakt, że szpital powiatowy ma podpisany kontrakt z NFZ w wysokości 26 mln zł (przypomnijmy, że jego zobowiązania wynoszą 30 mln zł). Powyższe liczby świadczą o tym, że podejmowane decyzje przez starostę Roberta Adacha w zakresie ochrony zdrowia, były decyzjami błędnymi - dodaje Hreniak.

Opozycyjny radny uważa, że wynik konkursu "może rodzić uzasadnione zdziwienie i pytania". - Departament zdrowia ma za zadanie m.in. monitorować sytuację finansową szpitali wojewódzkich oraz prowadzić restrukturyzację naszych jednostek. Dotychczasowych skutków działalności pana Roberta Adacha w zakresie ochrony zdrowia, absolutnie nie można uznać za sukces, jest to raczej dowód na brak kompetencji i brak umiejętności zarządczych w tej specyficznej dziedzinie - uważa radny. Dlatego chce mieć wgląd do wszystkich dokumentów związanych z konkursem.

Marszałek dotąd nie odpowiedział na pytania radnego PiS.

- Nie jest prawdą to, co pisze radny Hreniak. Udało mi się wybudować nowy oddział rehabilitacyjny, przebudowaliśmy oddział ratunkowy i doposażyliśmy szpital. Dzisiejszy dług to efekt połączenia trzech placówek i niedofinansowania zabiegów przez NFZ. Starosta nigdy nie odpowiadał za kontraktowanie - broni się Robert Adach.

Zmian personalnych w urzędzie marszałkowskim jest więcej. Radosław Mołoń, były wicemarszałek województwa dolnośląskiego, szef wojewódzkich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie pełnomocnikiem zarządu województwa ds. realizacji Regionalnego Programu Operacyjnego. Z kolei Zbigniew Dynak został nowym dyrektorem departamentu rozwoju regionalnego w urzędzie marszałkowskim. Wcześniej funkcję tę pełnił Maciej Zathey. Dynak był już kiedyś dyrektorem tego samego departamentu.

Przeczytaj więcej: Mołoń wraca do urzędu marszałkowskiego. Zmian jest znacznie więcej

- O przyjęciu do pracy w urzędzie decydują jedynie względy merytoryczne. W sposób oczywisty osoby pracujące przez wiele lat w instytucjach samorządu gminnego lub powiatowego mogą się pochwalić doświadczeniem cennym dla urzędu marszałkowskiego i takich osób w strukturach urzędu można znaleźć wiele - mówi Jarosław Perduta, rzecznik marszałka. - Decydujące są jednak zawsze kompetencje. Co ważne, w urzędzie pracują dzisiaj osoby o różnych poglądach politycznych, a wśród przyjętych ostatnio do pracy wysokich urzędników jest między innymi były wiceminister z czasów rządu PiS-u. Tu również decydowały kompetencje - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska