Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po kawałku rozprzedają zabytkowy Stadion Olimpijski. Konserwator i miasto umywają ręce

Weronika Skupin
fot. Paweł Relikowski
Akademia Wychowania Fizycznego po kawałku wyprzedaje tereny w zabytkowym kompleksie Stadionu Olimpijskiego. Najpierw dawny basen został sprzedany deweloperowi budującemu tanie mieszkania, teraz pod młotek idzie boisko do baseballa. W jego miejscu może powstać np. hotel. Uczelnia tłumaczy, że w ten sposób reperuje swój budżet. A konserwator zabytków umywa ręce mówiąc, że nie może zabronić budowy hotelu czy apartamentowców. Miasto również nie stanęło w obronie kompleksu. Nie skorzystało z prawa pierwokupu działek.

Dawny basen już kilka miesięcy temu kupiła od Akademii Wychowania Fizycznego firma deweloperska. Oficjalnie nie ogłosiła jeszcze swoich planów związanych z terenem w kompleksie Stadionu Olimpijskiego, ale niemal pewne jest że zbuduje tu tanie, małe mieszkania. Podobne do tych w które zamieniła już dawny hotel asystenta obok mostu Szczytnickiego.

Uczelnia już szuka kupca na kolejną działkę w historycznym kompleksie Stadionu Olimpijskiego. Teraz chodzi o boisko baseballowe, położone wśród drzew od strony alei Paderewskiego. Z boiska korzystały dotąd zawodniczki softballu z klubu Hrabiny Softball Wrocław i baseballiści klubu KSB Wrocław.

– Kiedy uczelnia zakończyła prowadzenie fakultetu z softballu i baseballu, obawialiśmy się że może się stać coś złego z tym obiektem.Teraz ten czarny sen się spełnia. Dla nas to ogromna strata, to miejsce kultowe. W 1990 roku legenda dyscypliny, Stanley Musiał, przyjechał do Wrocławia i to boisko otworzył. Wszystkie pokolenia wrocławskich baseballistów się tam wychowały. Kiedyś sami wyremontowaliśmy boisko i od tego czasu mogliśmy z niego korzystać bezpłatnie. Ucieszymy się więc z każdego nierozstrzygniętego przetargu – mówi Piotr Duszeńko, prezes KSB Wrocław.

W miejscu likwidowanego boiska teoretycznie może powstać np. nowa hala sportowa. Ale plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza też budowę hotelu czy obiektów usługowych.

Rektor Akademii Wychowania Fizycznego prof. Juliusz Migasiewicz o wyprzedawaniu terenów zabytkowego kompleksu nie chciał z nami rozmawiać. W tej sprawie wypowiada się tylko rzecznik uczelni, prof. Ryszard Bartoszewicz. Nie ukrywa, że chodzi o pieniądze.
Uczelnia potrzebuje około 10-15 mln zł na remonty.

– Oszacowano, że boisko jest warte około 3 mln zł. To podreperowałoby budżet AWF. Nie jest tak, że chcemy ten teren za wszelką cenę sprzedać, ale rzeczywiście zbieramy środki finansowe na realizację niezbędnych remontów i modernizacji naszych obiektów – mówi Bartoszewicz. – A boisko można zorganizować w innym miejscu. Nie potrzeba dodatkowej infrastruktury – zapewnia.

Co na to konserwator zabytków? Dlaczego miasto nie ratuje historycznego kompleksu? Czytaj dalej na kolejnej stronie!

Kompleks Stadionu Olimpijskiego najpewniej straci swój sportowo-rekreacyjny charakter. Tereny olimpijskie wraz z położonymi na nich obiektami są wpisane do rejestru zabytków. To oznacza, że konserwatorzy zabytków powinni przyglądać się wszystkiemu, co tam powstaje. Dlaczego więc pozwalają, by w sportowo-rekreacyjnym kompleksie budować apartamentowce czy hotel?

– Opracowanie planu zagospodarowania na tym terenie było poddane szczegółowej analizie – twierdzi Barbara Nowak-Obelinda, wojewódzki konserwator zabytków. Hotel w miejscu boiska do baseballu czy zabudowa deweloperska w miejscu stadionu są zgodne z tym planem. – Gdy chce się ograniczyć taką zabudowę, trzeba udowodnić, że wartość historyczna sąsiadujących obiektów zostałaby naruszona. Uznano, że dla całej kompozycji historycznej obiektu wspomniane tereny nie mają większego znaczenia – przekonuje Nowak-Obelinda. – To nie jest tak, że możemy powiedzieć że coś można albo nie można stawiać bez podania powodu – argumentuje.

Z taką argumentacją nie zgadza się Henryk Klamecki, historyk, były konserwator zabytków, pracujący niegdyś zarówno w biurze miejskiego jak i wojewódzkiego konserwatora i członek zarządu Towarzystwa Miłośników Wrocławia. Klamecki zgłębia dzieje budownictwa Wrocławia, ze szczególnym uwzględnieniem obiektów sportowych.
– Opinia co należy chronić, a co nie, zależy oczywiście od konserwatora. Ja na miejscu pani konserwator upierałbym się przy remoncie obiektów, na przykład basenu, ale uczelnia nie ma na to pieniędzy i dlatego dopuszczono takie zapisy planu zagospodarowania przestrzennego. Nie zgodziłbym się na zabudowę deweloperską, po prostu podjąłbym inną decyzję – mówi Klamecki.

Przeciw rozprzedawaniu terenów Stadionu Olimpijskiego protestuje też rada osiedla – Czy są jeszcze jakiekolwiek władze, które zatrzymają ten proces dzikiej i bezpardonowej prywatyzacji publicznych terenów zielonych? Akademia Wychowania Fizycznego jest finansowana ze środków publicznych, teren otrzymanego od Skarbu Państwa zabytkowego Stadionu miał przeznaczenie na dydaktykę i krzewienie kultury fizycznej, a nie jako łakome kąski dla deweloperów – piszą przewodniczący Rady Osiedla Zacisze-Zalesie-Szczytniki Waldemar Bednarz i Biskupin-Sępolno-Dąbie-Bartoszowice Zbigniew Kańczukowski w liście do rektora AWF.

Atakuje nie tylko uczelnię, ale tych, którzy nad obiektami powinni sprawować nadzór. – Z tej nieuprawnionej komercjalizacji mienia publicznego chcą skorzystać władze AWF, aby na majątku publicznym zarabiać miliony. Wyprzedaż Stadionu Olimpijskiego umożliwiła wyjątkowa aktywność Prezydenta Wrocławia i Rady Miejskiej Wrocławia, która przegłosowała w miejscowych planach zagospodarowania zamianę terenów zielonych na działki do zabudowy mieszkaniowej. Nastąpiło to przy jednoczesnej całkowitej bierności miejskiego konserwatora zabytków. Obowiązek opieki nad zabytkowym Stadionem Olimpijskim należy do zadań własnych Gminy Wrocław. Ustawowym samorządowym organem ochrony zabytków na terenie Wrocławia jest Prezydent Miasta, Rafał Dutkiewicz – dodają Bednarz i Kańczukowski.

A miasto mogło zrobić wiele. Miało prawo pierwokupu działek w kompleksie Stadionu Olimpijskiego. Mogło uchronić je przed wyprzedażą deweloperom. Ale z prawa pierwokupu nie skorzystało. W ratuszu nikt nie potrafił nam dziś odpowiedzieć, dlaczego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska