Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Niciński, trener Arki Gdynia: Pierwsza jedenastka? Mam jeszcze kilka znaków zapytania

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polskapresse
Już w niedzielę Arka rozpocznie rundę wiosenną I ligi. W szeregach żółto-niebieskich nie wszystko jest jednak jeszcze jasne. Wciąż nie wykrystalizowała się bowiem pierwsza jedenastka zespołu.

- Są pewne pola manewru. Nie ukrywam, że mam jeszcze parę znaków zapytania. Wybierzemy to, co będzie najlepsze dla realizacji taktyki, która w danym meczu będzie realizowana. Liczę na rywalizację, bo na tym ma to polegać. Nie będzie przecież tak, że ta jedenastka, która zacznie, zagra do końca - tłumaczy trener Grzegorz Niciński w rozmowie z oficjalną stroną klubową.

Przygotowania Arki do rundy wiosennej dobiegają końca. Żadnych wymówek odnośnie warunków pracy w zimowej przerwie, czy innych aspektów żółto-niebiescy mieć nie mogą.

Vistal Gdynia lepszy od mistrzyń Polski! [ZDJĘCIA]

- Warunki do pracy mieliśmy bardzo dobre, oszczędziła nas tez zima. Mieliśmy możliwość wyjazdu na kilka dni do Cetniewa, także warunki na obiektach w Gdyni były bardzo dobre. To co sobie założyliśmy, to zrealizowaliśmy. Generalnie ominęły nas kontuzje. Oczywiście zdarzyły się urazy, ale to w piłce profesjonalnej się zdarza. Generalnie, trzeba pod tym względem ocenić to także pozytywnie - jednoznacznie stwierdza opiekun żółto-niebieskich.

Szkoleniowiec Arki odniósł się również do kwestii transferów, które w przerwie zimowej przeprowadzili działacze klubu. Stwierdził on, że na więcej zespół nie mógł sobie pozwolić.

- Działaliśmy na miarę naszych możliwości. Zawsze chciałoby się więcej, ale z tego, co zakładaliśmy sobie wspólnie z prezesem i dyrektorem sportowym, jesteśmy zadowoleni. Głównie transfery zakładały wzmocnienie naszej siły ofensywnej. Oczywiście nikt nie zakładał, że tak szybko opuści nas Alan. Z tym musimy sobie poradzić. Ci, którzy przyszli, są zawodnikami perspektywicznymi i mam nadzieję rozwiną się w naszym klubie. Powinni wnieść sporo do rywalizacji w zespole - dodał trener Niciński.

Źródło:www.arka.gdynia.pl

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki