Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy najpiękniejsze drzewo w Polsce, teraz podbijemy Europę? (ZDJĘCIA)

Marcin Walków
Dębosław Chrobrek z Wąsosza
Dębosław Chrobrek z Wąsosza mat. konkursowe - Klub Gaja
Jutro dowiemy się, czy dąb Słowianin z Dębiny niedaleko Jelcza-Laskowic znalazł się na podium w staraniach o tytuł Europejskiego Drzewa Roku. Tymczasem ruszyła tegoroczna rywalizacja o tytuł Drzewa Roku w Polsce. Wśród 16 drzew z całego kraju są dwa z Dolnego Śląska.

Zakończyło się już głosowanie w konkursie Europejskie Drzewo Roku. Jutro dowiemy się, które z 14 drzew z całej Europy zdobyło ten tytuł. O miejsce na podium stara się dąb Słowianin, liczący niemal pół tysiąca lat dąb szypułkowy ze wsi Dębina (gm. Jelcz-Laskowice).

To drzewo wygrało ubiegłoroczny konkurs Drzewo Roku, zdobywając ponad 5 tys. głosów. Rozpoczęła się już tegoroczna rywalizacja w konkursie krajowym. Spośród 15 zgłoszeń wybrano 16 drzew. Które z nich powtórzy sukces Słowianina i będzie reprezentować Polskę w europejskich zmaganiach za rok? O tym zadecydują wyniki czerwcowego głosowania w internecie.

Wśród 16 finałowych drzew jest Dębosław Chrobrek z Wąsosza (pow. górowski) oraz Platan Cesarz z Cesarzowic (pow. średzki).

Dębosław Chrobrek ma 160 lat, mierzy 22 m wysokości i ponad 3,5 metra w obwodzie. Zgłosili go uczniowie szkoły podstawowej w Wąsoszu. Platan Cesarz ma około 330 lat, jest wysoki na 23 metry, a w obwodzie ma ponad 8 metrów. Zgłosił go sołtys Cesarzowic, Daniel Meusz.

NA NASTĘPNEJ STRONIE: Więcej na temat dolnośląskich drzew w konkursie Drzewo Roku

Dębosław Chrobrek (Wąsosz)
Drzewo zostało posadzone na długo przed wybuchem II wojny światowej, kiedy to Wąsosz ( z niem. Hernsztad ) był zasiedlony przez ludność niemiecką. Gdyby drzewa potrafiły mówić, pewnie dowiedzielibyśmy się wielu ciekawostek o życiu ówczesnych mieszkańców, których nieliczne mogiły możemy spotkać na miejscowym cmentarzu. Drzewo doskonale pamięta zawieruchę wojenną i czasy, kiedy Wąsosz po wielu latach zaborów powrócił do macierzy. Dzisiaj majestatycznie spogląda na bawiącą się dziatwę, podczas przerw między lekcjami. W letnie dni daje im schronienie przed żarem słonecznym, jesienią bawi kolorami liści i owocami, a wiosną, wraz z odgłosami przylatujących ptaków, po raz kolejny budzi się do życia. Szkolne Koło Ekologiczne podjęło decyzję by ustanowić drzewo pomnikiem przyrody. Rozpisany został także konkurs na imię dla drzewa. Uroczyste nadanie imienia odbyło się 12 maja 2006 roku, podczas happeningu z okazji Światowego Dnia Ochrony Środowiska, który zorganizowało Koło Ekologiczne i Klub Młodego Przyrodnika. Podczas imprezy, z udziałem władz lokalnych, odsłonięto tablicę pamiątkową z nazwą dębu. Warto dodać, że podczas tej uroczystości uczniowie prezentowali wiersze własnego autorstwa, w których sławili imię dębu. Minęło już siedem lat od tamtej chwili. W tym czasie Dębosław Chrobrek był świadkiem wielu wydarzeń, które miały miejsce szkole. Dodatkowo drzewo ma dla uczniów i nauczycieli wartość dydaktyczną.

Platan Cesarz (Cesarzowice)
Właściciel majątku w Cesarzowicach von Elsner postanowił wybudować piękny pałac w stylu schyłkowego rokoko. Jego żona z miłości do przyrody sprowadzała do swojego parku i ogrodu ciekawe okazy drzew, krzewów i kwiatów, aby cieszyły oko przez następne pokolenia. W tym także sadzonkę platana, przy drodze dojazdowej do dworku. Drzewo rosło będąc świadkiem wielu wydarzeń, zarówno tych radosnych, jak zabawy, przyjęcia, wielkie miłości, śluby, chrzciny, ale także tych smutnych historii, rozstań, zdrad, kłótni, odejść, pogrzebów, zawieruchy wojennej, a także spalenia i zniszczenia pałacu. Gdyby drzewo mogło nam opowiadać, pewnie długimi godzinami gawędziłoby o tych wszystkich historiach, których było świadkiem. Imię drzewa pochodzi od postaci Napoleona, który jadąc w kierunku Pielaszkowic, aby podpisać pakt 36-godzinnego zawieszenia broni i zawarcia rozejmu pomiędzy Rosją, Prusami i Francją, przejeżdżał przez miejscowość. W obecnych czasach platan zintegrował lokalną społeczność. Pomysł przywrócenia dawnej świetności parkowi oraz Cesarzowi wymagał wielu godzin pracy i zaangażowania wielu osób. Przedsięwzięcie powiodło się. Park i drzewo są znów piękne, a ci którzy idą na spacer do parku nie przechodzą obojętnie, wręcz przeciwnie, zatrzymują się obok drzewa, siadają na ławeczkach, podziwiają potęgę platana Cesarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mamy najpiękniejsze drzewo w Polsce, teraz podbijemy Europę? (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska