Nad sprawą przemytu dopalaczy pracowali funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego, Izby Celnej i Centralnego Biura Śledczego. Podejrzanego udało się zatrzymać, kiedy odbierał przesyłkę na wrocławskim lotnisku. W niej znajdowało się w sumie 2,2 tysiąca saszetek i pudełek z dopalaczami. O wiele więcej policja znalazła w mieszkaniu wynajmowanym przez mężczyznę. Znajdowało się tam 30 tysięcy sztuk dopalaczy o wartości ponad 2 milionów złotych.
Obecnie próbki wszystkich substancji są badane przez biegłych. Funkcjonariusze Policji, Izby Celnej oraz Inspekcji Sanitarnej wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym skąd mężczyzna miał dopalacze oraz gdzie one miały dalej trafić. Ze wstępnej oceny Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we Wrocławiu wynika, że może być to jedna z największych ilości tego typu substancji ujawniona w kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?