Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie profesora Pazia, a ten odwołuje się do ministra

Marcin Rybak
Będzie śledztwo w sprawie kontrowersyjnego wpisu na Facebooku autorstwa profesora Bogusława Pazia z Uniwersytetu Wrocławskiego - potwierdził szef prokuratury Stare Miasto Jarosław Dorywała. Profesor chwalił na Facebooku znęcanie się nad ukraińskimi jeńcami wziętymi do niewoli przez prorosyjskich separatystów. Po ujawnieniu tego faktu naukowiec został zawieszony na uczelni przez rektora uniwersytetu. W ostatnich dniach odwołał się od tej decyzji do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Wpis Bogusława Pazia ukazał się na „zamkniętym” profilu, przeznaczonym wyłącznie dla znajomych pana profesora. Został jednak upubliczniony, choć nie stało się to za wiedzą i zgodą samego profesora.

"Banderowskie ścierwa dostają łomot aż miło. I jak tu nie kochać Ruskich?" - napisał profesor. Na swoim profilu umieścił film pokazujący drastyczne sceny poniżania wziętych do niewoli obrońców lotniska w Doniecku, w tym wyciąganie z bagażnika samochodu zwłok żołnierzy ukraińskich. "Z tym motłochem niestety tak trzeba postępować" – skomentował. - „Tylko to może ich powstrzymać. Nic innego tylko siła i łomot. Moim zdaniem ciągle za mało badnerowskiej hołoty leży tam w błocie".

Po ujawnieniu tej historii, prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające. W myśl prawa, takie postępowanie może trwać 30 dni. Potem musi zapaść decyzja o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa. Ten czas właśnie upłynął.

- Sprawa nie zostanie skończona odmową wszczęcia – mówi szef Prokuratury Rejonowej Wrocław Stare Miasto Jarosław Dorywała. - Będzie śledztwo, które wyjaśni, czy doszło do popełnienia przestępstwa. A jeśli tak, to jakie to mogło być przestępstwo.

Może chodzić na przykład o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, publiczne znieważenie grupy ludności ewentualnie publiczne pochwalanie zbrodni wojennych. Polskie prawo zakazuje wszak m.in. „nieludzkiego traktowania jeńców” oraz publicznego pochwalania takiego przestępstwa.

Profesor Bogusław Paź został zawieszony przez rektora Uniwersytetu Wrocławskiego. W jego sprawie toczy się postępowanie przed rzecznikiem dyscyplinarnym uczelni. Profesor odwołał się od decyzji o swoim zawieszeniu do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dokumenty zostały przesłane resortowi w ubiegłym tygodniu. Z rektorem Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. Markiem Bojarskim, spotkali się przedstawiciele środowisk broniący profesora Pazia. W internecie znaleźć można wezwania do wysłania listów w obronie zawieszonego naukowca.

Bogusław Paź i jego obrońcy podkreślają prywatny charakter wpisu - umieszczonego na zamkniętym profilu i nie przeznaczonego dla wszystkich odbiorców internetu. Z takim tłumaczeniem nie zgadza się Komisja Etyki Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego. "Każdy wpis na portalu społecznościowym jest w istocie rzeczy wypowiedzią publiczną, a publiczne popieranie aktów przedstawionych na tym filmie – w szczególności znęcania się nad jeńcami wojennymi - stanowi jaskrawe naruszenie norm etycznych obowiązujących nie tylko profesora Uniwersytetu, ale każdego człowieka" - czytamy w specjalnej uchwale senackiej komisji etyki, dotyczącej sprawy kontrowersyjnego wpisu prof. Pazia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie profesora Pazia, a ten odwołuje się do ministra - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska