Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

39. Bieg Piastów. Czesi wzięli wszystko

red., jg
W głównym biegu na 50 km stylem klasycznym wygrał Petr Novak (w środku). Z lewej Stanislav Rezac, z prawej - Benoit Chauvet
W głównym biegu na 50 km stylem klasycznym wygrał Petr Novak (w środku). Z lewej Stanislav Rezac, z prawej - Benoit Chauvet Fot. L. Kosiorowski - materiały prasowe
Czech Petr Novak po raz piąty wygrał Bieg Piastów. Tym razem po emocjonującej walce ze swoim rodakiem Stanislavem Rezacem.

Wśród pań w sobotę najlepsza była Estonka Tatjana Mannima, która dzięki tej wygranej została liderką cyklu FIS Marathon Cup. Startowało około 1500 osób z 26 krajów.

Przygotowania do sobotniego biegu rozpoczęły się na wiele godzin przed godz. 10, na którą zaplanowano start zawodników z pierwszego sektora. Członkowie wszystkich teamów z FIS Marathon Cup oraz pozostali zawodnicy do ostatniej chwili czekali na to, jaka ostatecznie będzie pogoda, ponieważ w prognozach pojawiło się ryzyko opadów śniegu. A to mogło znacznie zmienić plan smarowania nart. Ostatecznie śnieg jednak nie spadł.

Od początku na czele uformowały się dwie grupy liderów. U mężczyzn z przodu biegli Czesi, Francuzi, Włosi i jeden Białorusin. U pań Estonka, Czeszka, Francuzka i Amerykanka.

Bieg nie należał do najszybszych – zawodnicy dość długo „czarowali” się na prowadzeniu. U panów decydujący atak nastąpił w okolicach 40 kilometra. – Narty trzymały mi dobrze, ale jak przyszło do „pchania” (tzw. bezkrok – przyp. red.) Czesi byli nie do pokonania – opowiadał trzeci na mecie Francuz Benoit Chauvet. – Muszę trochę popracować na siłowni i wracam tu za rok – dodał.

Na ostatnich kilometrach było już wiadomo, że walka o zwycięstwo będzie wewnętrzną sprawą Czechów. Na ostatnią prostą Petr Novak wpadł kilka metrów przed Stanislavem Rezacem i nie oddał już prowadzenia do końca. – Największe podziękowania należą się mojemu zespołowi technicznemu. Smarowanie było idealne – mówił na mecie zmęczony, ale szczęśliwy zwycięzca.
Czech wygrał Bieg Piastów po raz piąty, a dodatkowo umocnił się na prowadzeniu w cyklu FIS Marathon Cup.

U pań po sobotnim biegu mamy zmianę liderki FIS Marathon Cup. Na prowadzenie wysunęła się Estonka Tatjana Mannima, która wygrała po pasjonującej walce z Klarą Moravcovą – zwyciężczynią Biegu Piastów sprzed dwóch lat. Różnica między nimi na mecie wyniosła zaledwie 4 sekundy. – Ciekawa trasa, bardzo dobrze zrobione narty. Jak się nie cieszyć – komentowała na gorąco Estonka.

Czwarta była dotychczasowa liderka FIS Marathon Cup, Amerykanka Holly Brooks. – Narty jechały i trzymały, ale za dużo pchania. Ręce wysiadają – mówiła na mecie.

Dodajmy jeszcze, że Holly Brooks była dziś 39. w klasyfikacji generalnej. A jako, że to 39. edycja Biegu Piastów, należy jej się specjalna nagroda – najnowszy model rolek terenowych.

Wśród Polaków najlepsi byli dziś Paweł Klisz (10. open) oraz Emilia Romanowicz (9. open wśród pań).
Niezwykle zadowolony na mecie był czwarty wśród Polaków, a 16. w klasyfikacji open – Robert Faron. – To mój życiowy sukces. Mam już ponad 40 lat, a znalazłem się na 16. miejscu w najmocniej obsadzonym Biegu Piastów w historii. Do tego czwarte miejsce w mistrzostwach Polski – cieszył się biegacz z Zalesia.

– To mój najlepszy wynik od czterech lat – komentował na mecie Wiesław Dul, który w Biegu Piastów startuje od ponad 30 lat. Z pewnością wróci tu jeszcze wiele razy.

W niedzielę jako pierwsi wystartowali specjaliści od stylu dowolnego (30 km). O godz. 9.50 na trasie pojawiła się dwójka niepełnosprawnych biegaczy, a o 10 stawka ponad 300 zawodniczek i zawodników.

Dość szybko na czele znalazła się dwójka: Jiri Rocarek (Czechy) oraz Toni Escher (Niemcy). Ten drugi bardzo mocno chciał
wygrać, poprawiając sobie humor po tym, jak nie ukończył biegu na 50 kilometrów w sobotę. Na 18. kilometrze obaj biegli jeszcze razem, ale Rocarek postanowił wtedy zaatakować. Do mety dobiegł sam, z blisko minutową przewagą nad Escherem.
Dla Czecha było to drugie zwycięstwo w 39. Biegu Piastów – w piątek był najlepszy na 15 kilometrów stylem klasycznym. – Jestem szczęśliwy, że udało mi się wygrać dwukrotnie w Jakuszycach. Bardzo fajne trasy, ciekawa rywalizacja. To był dla mnie udany bieg – mówił na mecie zwycięzca.

Wśród kobiet najlepsza była Klara Moravcova, która w sobotnim biegu na 50 kilometrów była druga. W ciągu dwóch dni przebiegła blisko 80 km i dwukrotnie znalazła się na podium.

Najlepszy z Polaków w stylu dowolnym był Bogusław Gracz, który uplasował się na czwartej pozycji. Wśród Polek najlepsza była Katarzyna Witek z Warszawy, trzecia w klasyfikacji kobiet.
W wyścigu stylem dowolnym wystartowały 394 osoby.

Na 25 km klasykiem od początku na czele znajdowała się grupa sześciu zawodników. Na pierwszych kilometrach stawkę prowadził Mariusz Dziadkowiec-Michoń, reprezentujący Stowarzyszenie Bieg Piastów.

Po kilku kilometrach okazało się jednak, kto miał najlepiej nasmarowane narty. Czesi, podobnie jak w poprzednich dniach, zaczęli odjeżdżać rywalom na szybkiej trasie (pierwsza połowa dystansu prowadziła głównie w dół). Na półmetku Dan Slechta i Tomas Jakoubek mieli już półtorej minuty przewagi nad rywalami. Przez chwilę obaj biegli razem, ale potem Slechta, regularnie startujący na jakuszyckich trasach, uciekł swojemu koledze. Do mety dobiegł z przewagą ponad minuty nad Jakoubkiem i ponad 3 minut nad trzecim Martinem Furrerem ze Szwajcarii.

– Świetnie mi się dziś biegło, a o wygranej oprócz dobrej formy, zdecydowały także świetnie zrobione narty – mówił na mecie Dan Slechta.

Najlepszy z Polaków był Łukasz Bronowicki z Jeleniej Góry, który przybiegł czwarty. a

39. Bieg Piastów
50 km klasykiem:
1. Petr Novak (Czechy) 2:19:19; 2. Stanislav Rezac (Czechy) 2:19:21; 3. Benoit Chauvet (Francja) 2:21:18; 4. Adrien Mougel (Francja) 2:22:12; 5. Aleksei Iwanou (Białoruś) 2:22;17; 6. Simone Paredi (Włochy) 2:22:22; 7. Sergio Bonaldi (Włochy) 2:23:54; 8. Jiri Pliska (Czechy) 2:24:52; 9. Bastien Poirrier (Francja) 2:25:00; 10. Paweł Klisz (Polska) 2:27:42.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska