W sobotę (28 lutego) ok. godz. 22:30 do pary spacerującej z psem w Parku Sienkiewicza podszedł młody mężczyzna i zażądał wydania telefonów komórkowych.
- Kiedy oboje odmówili napastnik wyciągnął metalową rurkę i zagroził jej użyciem - informuje kom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Kobieta wyjęła telefon i próbowała powiadomić policję. Wtedy towarzyszący jej mężczyzna został uderzony metalową rurką i upadł. Napastnik uciekł, gdy usłyszał sygnały przejeżdżającego radiowozu straży miejskiej.
Pobity mężczyzna powiadomił policję, która natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Wkrótce napastnik został zauważony i zatrzymany na ul. Kilińskiego. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli metalową rurkę, użytą prawdopodobnie w trakcie rozwoju. W chwili zatrzymania 27-latek był nietrzeźwy. W organizmie miał pół promila alkoholu.
Okazało się, że 27-latek był już wcześniej karany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut usiłowania rozboju, zagrożony karą 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator zapowiedział wystąpienie do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?