Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy ze sprawnością seksualną? Rozwiąż test i sprawdź, co ci grozi

Agata Grzelińska
Jacek Babicz / Polskapresse
Drogi mężczyzno w średnim wieku, zanim uznasz, że masz już swoje lata i dlatego coś nie gra w łóżku, idź do kardiologa, by sprawdził twoje serce. I rozwiąż test online. Sprawdź czy twoje problemy "łóżkowe" mogą skończyć się zawałem serca!

Drogie panie, jeśli wasz ukochany zbliża się do pięćdziesiątki i coraz rzadziej ma ochotę na bliskie spotkania w łóżku, nie podejrzewajcie go od razu o romans na boku. Tym bardziej, jeśli nie znika z domu na wiele godzin. Jeśli od łóżkowych szaleństw, które wcześniej lubił nawet bardziej od was, teraz wykręca się bólem głowy, nie obwiniajcie siebie o utratę atrakcyjności. Kocha was na pewno tak samo mocno, jak wcześniej i nadal mu się podobacie, i prawie pewne, że tak samo jak wcześniej ma ochotę na igraszki.


TEST SPRAWNOŚCI SEKSUALNEJ MĘŻCZYZNY. SPRAWDŹ, CZY MUSISZ WYBRAĆ SIĘ DO LEKARZA - KLIKNIJ!

Problem w tym, że prawdopodobnie nie za bardzo może sprostać oczekiwaniom waszym i swoim. Stąd ten dystans. Kogo należy obarczyć winą za taki stan?

– Bardzo często miażdżycę – mówi dr hab. n. med. Dariusz Kałka, kardiolog z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. – Są badania, które pokazują, że zaburzenia erekcji wyprzedzają średnio o 38,8 miesiąca pierwszy zawał mięśnia sercowego.

Najpierw niteczki, potem grube tętnice
Miażdżyca to problem, który dotyka każdego, niezależnie od płci, ale niekorzystne jej efekty znacznie szybciej występują u mężczyzn niż u kobiet. Jak wyjaśnia kardiolog, miażdżyca pojawia się we wszelkich tętnicach typu mięśniowego w organizmie człowieka, a najbardziej newralgicznym miejscem, które atakuje najszybciej, są drobne naczynia krwionośne.

– Blaszki miażdżycowe, powiększając się do światła naczynia, utrudniają swobodny przepływ krwi. Miażdżyca stale postępuje i to jest bardzo niepokojąca cecha tej choroby – tłumaczy dr hab. Kałka. – Tego postępu miażdżycy nie czuć, nie widać, ale on się, niestety, dokonuje się cały czas.

No dobrze, ale jaki związek miażdżyca ma z zaburzeniami erekcji? Jak się okazuje – ogromny.

– Erekcja jest związana z działaniem bardzo małych naczyń krwionośnych. One mają średnicę około dwóch milimetrów. Dla porównania naczynia w mięśniu sercowym, w tym największe tętnice nasierdziowe – około 6-7 milimetrów. Gdy więc dochodzi do procesu zamykania naczyń, to wiadomo, gdzie stanie się to najpierw – w najmniejszych naczyniach, czyli u mężczyzn właśnie w naczyniach krwionośnych prącia. One są bardzo małe, więc najszybciej dochodzi w nich do utrudnienia przepływu krwi, co bezpośrednio przekłada się na dysfunkcję erekcyjną.

Od chwili, gdy miażdżyca pozamyka naczynia cieniutkie jak niteczki, do momentu, gdy zaatakuje szersze tętnice, mija zwykle kilka lat. Pacjenci Dariusza Kałki zazwyczaj nie są w stanie dokładnie powiedzieć, o ile wcześniej przed problemami z sercem mieli kłopoty natury seksualnej, ale przyznają, że mieli.

– Mężczyźni chyba po prostu wypierają ten fakt z pamięci. Nie chcą przyjąć, że coś jest z nimi nie w porządku w sferze seksualnej – tłumaczy lekarz. – Zwłaszcza gdy problem już się pojawił, ale jeszcze nie jest tak bardzo dotkliwy.

Wrocławski kardiolog zauważa, że wielu mężczyzn zbyt długo ignoruje sygnały, które powinny ich zaniepokoić. Panowie nieraz zauważają, że erekcja jest u nich gorsza, niż była wcześniej, ale dopóki pozwala odbyć stosunek seksualny, nie popadają w panikę, czytaj: nie zamierzają się przed kimkolwiek ani nawet przed samym sobą przyznawać, że coś nie gra i że trzeba poszukać pomocy. Tłumaczą sobie, że mają już swoje lata, a więc czasy świetności już za nimi. Są przekonani, że trudno też o wielkie szaleństwa, gdy od lat są z tą samą partnerką.

– Tymczasem ignorują pierwsze zaburzenia, polegające na zmianie twardości prącia – mówi lekarz.
Kiedy sex shop nie wystarczy
Kiedy więc mężczyzna, który czuje, że zaszła jakaś zmiana w jego seksualnych możliwościach, powinien pomyśleć o wizycie u lekarza? – Zasada jest taka, że jeżeli przez trzy miesiące mężczyzna obserwuje u siebie brak erekcji albo ona jest, ale kończy się przedwcześnie, czyli przed zakończeniem aktywności seksualnej, to jest to powód, żeby się zgłosić do kardiologa – wyjaśnia Dariusz Kałka.

Panowie zwykle, zamiast wybrać się do lekarza, w takiej sytuacji biegną do sex shopu i zaopatrują się w jakieś gadżety, bo większość z nich przyczyn niepowodzeń seksualnych szuka nie w chorobie, ale w partnerce, która już przestała być tak atrakcyjna, w znudzeniu, w rutynie.

– Taki mężczyzna powinien się zgłosić do kardiologa, bo to jest pierwszy sygnał, że w jego drobnych naczyniach tętniczych doszło do niepokojących zmian, które utrudniają przepływ krwi i za jakiś czas do tego samego dojdzie w naczyniach innych narządów, bardziej newralgicznych i bezpośrednio decydujących o życiu, jak mózg czy mięsień sercowy. To już może się skończyć zgonem albo ciężkim kalectwem – mówi kardiolog.

Może się wydawać, że niedomagania seksualne to problem jedynie bardzo sędziwych mężów. Niestety, nie tylko... Kardiolog przywołuje badanie Feldmana z 1994 roku, w którym zwrócono uwagę na zaburzenia erekcji. Przeprowadzone ono było na populacji 1290 mężczyzn w wieku od 40 do 70 lat.

– Okazało się, że ponad połowa (52 procent) miała zaburzenia erekcji – mówi dr hab. Kałka. – Ktoś powie: „Na pewno przeważali w tej grupie panowie w wieku 70 lat”. Niestety, nie. Gdy autor badania podzielił tych panów według dekad życia, to okazało się, że te zaburzenia występowały aż u 38 procent 40-latków.
Tym mniej pocieszające, jeśli przypomni się, że zawały serca zdarzają się już między 30. a 40. rokiem życia.

Nie tylko serce
Oczywiście nie wszystkie zaburzenia erekcji są objawem chorób serca. Jak podkreśla specjalista od męskiego zdrowia, mówimy o złożonym mechanizmie nerwowo-naczyniowo-hormonalnym. Wiadomo więc, że przyczyną łóżkowych niepowodzeń mogą być dysfunkcje w zakresie każdego z tych układów.

Czasy, gdy sądzono, że zaburzenia erekcji mają głównie podłoże psychiczne, już minęły, przynajmniej w medycynie. W lekarskim świecie dziś jest (a przynajmniej powinno być) jasne, że schorzenia układu sercowo-naczyniowego są jedną z głównych ich przyczyn. Ale powodów zaburzeń erekcji jest więcej.

– Szacuje się, że 10 procent czynników ryzyka to czynniki psychogenne, a 90 procent to czynniki organiczne, z tego 30 procent to miażdżyca, 40 procent to cukrzyca. Często te choroby występują u pacjentów razem – wylicza Dariusz Kałka.
Zaburzenia erekcji są też skutkiem problemów urologicznych, zwłaszcza gruczolaka gruczołu krokowego czy raka gruczołu krokowego. Mogą być efektem chorób mózgu, jak stwardnienie rozsiane.

– Około 6 procent zaburzeń erekcji to skutek zaburzeń hormonalnych. Niedobór testosteronu prowadzi do obniżenia libido, czyli chęci do uprawiania seksu. Testosteron jest też lokalnie potrzebny do uzyskania erekcji w ciałach jamistych – tłumaczy lekarz.
Kwestia zaburzeń hormonalnych u panów to temat na osobny, duży tekst. Ograniczmy się jedynie do stwierdzenia, że mogą one mocno wpłynąć na jakość życia zarówno mężczyzn, jak i dzielących z nimi życie kobiet. Powodują bowiem bezsenność, rozdrażnienie, depresję, wpływają na sferę poznawczą. Mężczyznom z niedoborem testosteronu nic się nie chce, odczuwają ogólne zniechęcenie. Zaburzenia hormonalne są też przyczyną nadmiernego tycia, utraty tkanki mięśniowej i nadmiernego rozwoju tkanki tłuszczowej.

Kłopoty z aktywnością seksualną mogą być także efektem nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, zaburzeń lipidowych (tłuszczowych), otyłości, palenia tytoniu i braku aktywności fizycznej.

– To wszystko się wzajemnie przenika i zazwyczaj kilka tych czynników u jednego pacjenta występuje jednocześnie – dodaje lekarz.
To się leczy
Tego, jak ważna jest sprawność seksualna w życiu każdego mężczyzny, tłumaczyć nikomu nie trzeba. Według badań ponad 80 procent pacjentów mówi, że dobra sprawność seksualna jest dla nich ważna albo bardzo ważna. Trzeba natomiast powiedzieć stanowczo, że kłopoty w tej sferze nie oznaczają jeszcze końca świata.

– To się leczy. I to skutecznie – zapewnia dr hab. Dariusz Kałka. – Problemy omijają tylko tych, którzy coś z nimi robią. Dysponujemy różnymi metodami leczenia – od leków, przez iniekcje, po nowoczesną metodę ED1000. To seria niebolesnych zabiegów, które pozwalają odtworzyć naczynia w ciałach jamistych.

Na ile skuteczne są te metody? Kardiolog zapewnia, że odpowiednio dobrane leki są skuteczne w 60-70 procentach, a więc udaje się pomóc sporej grupie mężczyzn. Nie będziemy dziś opisywać sposobów leczenia zaburzeń erekcji, bo i tak każdy dotknięty tym problemem mężczyzna powinien zacząć od wizyty u lekarza. Gdy już tam trafi, pozna szczegóły najlepszej dla niego terapii...

Co szczególnie ważne, kardiolodzy mają dobre wiadomości nie tylko dla tych panów, których jeszcze zawał nie dopadł, ale także dla tych, którzy już mają go za sobą. Oni też nie tylko mogą uprawiać seks, ale mogą też stosować leki poprawiające erekcję. Oczywiście nie mówimy o reklamowanych w telewizji suplementach diety, tylko o konkretnych substancjach dostępnych na receptę. Które z nich i w jakich dawkach będą najlepsze dla danego pacjenta, ocenić musi lekarz.
– Najważniejsze, by panowie uświadomili sobie, że ich problemy można leczyć – podkreśla Dariusz Kałka.

Możesz zapobiegać
Zadbać o sferę seksualną powinni nie tylko panowie, którzy zauważają u siebie jakieś niepokojące sygnały, ale także ci, którzy mają się świetnie i śmiało mogą aspirować do miana istnych bogów seksu. Jak już wspomniano, miażdżyca dotyczy wszystkich, także superkochanków, i w dodatku u wszystkich postępuje. Ale można i warto z nią walczyć. Jak?

Najlepiej zacząć od zmiany stylu życia. Z czynnikami ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, takimi jak: nadciśnienie tętnicze, nadwaga i otyłość, cukrzyca, hiperlipidemia (czyli zbyt wysokie stężenie cholesterolu), palenie tytoniu i siedzący tryb życia, każdy może sobie poradzić. Trzeba zadbać o aktywność fizyczną, tłustą dietę zamienić na zdrowszą, czyli z dużą ilością warzyw, rzucić palenie, unikać stresu. Nic trudnego, prawda?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska