Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legnicki śmiertelny kwartet

Zygmunt Mułek
Połowa legniczan, przebadanych podczas programu profilaktycznego, powinna się leczyć
Połowa legniczan, przebadanych podczas programu profilaktycznego, powinna się leczyć Piotr Krzyżanowski
Władze Legnicy opłaciły badania dla 2200 osób. Zgłosiło się tylko dwieście, z czego połowa jest chora.

Miasto za 40 tysięcy zł wykupiło bezpłatne badania lekarskie. Może z nich skorzystać każdy legniczanin w wieku 45-50 lat. W sumie 2200 osób.

Jednak, mimo że program ruszył na początku lipca, skorzystało z badań tylko 200 osób. A ich wyniki są niepokojące. Dlatego lekarze apelują do legniczan: badajcie się, bo wkrótce może być za późno!

Legniczanin Jan Nowacki w tym roku skończy 50 lat. Niezbyt dba o zdrowie. Pali paczkę papierosów dziennie. Czasami wypije coś mocniejszego. Lubi zjeść konkretnie: golonkę czy boczek. Czuje się dobrze. Badania okresowe robił przed kilku laty. Nie było źle. Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na badania zespołu metabolicznego namówił go kolega.

- W moim wieku lekarze zawsze coś znajdą - mówi pan Jan. - I wykryli, że mam za duży cholesterol i wysokie ciśnienie. Dostałem skierowanie do lekarza rodzinnego, który będzie mnie leczył.
Wanda Hurej, koordynatorka programu, przejrzała statystyki badań i nie kryje zaniepokojenia.

- Są nie najlepsze - mówi. - Połowa badanych ma podwyższony cholesterol, cukier albo wysokie ciśnienie. U ponad trzydziestu procent wykryliśmy zespół metaboliczny. Jeden z badanych od razu trafił na leczenie do szpitala.
Zespół metaboliczny, który nosi też groźniej brzmiącą nazwę - kwartet śmiertelny, to zespół czynników zwiększających ryzyko zachorowania na choroby serca, wieńcowe czy miażdżycę.

Na jego okoliczność bada się pacjenta pod względem otyłości brzusznej, poziomu cholesterolu, cukru we krwi i ciśnienia. Jeżeli stwierdzi się otyłość i przekroczenie dwóch pozostałych czynników, oznacza to występowanie zespołu metabolicznego. W Polsce cierpi na to około 26 proc. populacji, czyli około 8 mln osób.

- W ubiegłym roku przeprowadziliśmy ankietę wśród 600 legniczan, pytając ich o styl życia - wspomina Helena Olszewska, wicedyrektorka wydziału zdrowia legnickiego magistratu. - Okazało się, że niezbyt dbają o siebie. Palą papierosy, piją alkohol, słabo radzą sobie ze stresem, mają nadwagę i niechętnie uprawiają sport. Robimy te badania, aby wychwycić jak najwięcej zmian chorobowych.

Dlaczego badane są osoby w wieku 45 - 50 lat?
- Do czterdziestki jesteśmy mniej więcej zdrowi - wyjaśnia doktor Dariusz Dębicki, wicedyrektor ds. lecznictwa legnickiego szpitala. Potem zaczyna się coś psuć.

A profilaktyka jest znacznie tańsza niż leczenie. Bo np. wcześniejsze wykrycie cukrzycy i odpowiednie leczenie powstrzyma ciężkie powikłania, jak choćby jaskrę. Podobnie jest z nadciśnieniem czy cholesterolem. Jeżeli wykryjemy zagrożenia, to nie dojdzie do zniszczenia organizmu. Dlatego każdy powinien skorzystać z tych badań.
Badania są prowadzone są od poniedziałku do piątku. Tel. 076-721-1 7-06.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska