- Leczona przez nas dziewczynka zakaziła się podczas pobytu w Berlinie - potwierdza prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. - W tym mieście zaobserwowano już około 600 zachorowań na odrę, a w ostatnim czasie jedno dziecko zmarło - tłumaczy. Przestrzega, że choroba wywołuje groźne powikłania.
ZOBACZ TEŻ: Świńska grypa w szpitalu przy ul. Weigla we Wrocławiu
To pierwszy we Wrocławiu przypadek odry od trzech lat. - Ostatnio choroba ta pojawiła się we Wrocławiu w 2012 roku. Przede wszystkim dotyczyła Romów, mieszkających na koczowisku. Stwierdziliśmy tam około 40 przypadków, to było ognisko epidemiczne. O takiej liczbie zakażeń zadecydował przede wszystkim brak szczepień, bardzo złe warunki sanitarno-higieniczne i charakterystyczny dla tej społeczności sposób bytowania - mówi Magdalena Mieszkowska z sanepidu. - Organizowaliśmy dla mieszkańców koczowiska akcję bezpłatnych szczepień, ale nikt z nich nie skorzystał - dodaje.
Szczepienie przeciwko odrze jest w Polsce obowiązkowe. Ale szacuje się, że około 5 procent rodziców bagatelizuje ten obowiązek.
- Gdy rodzic odmawia zaszczepienia dziecka, najpierw pielęgniarka rozmawia z nim, uświadamia. Jeśli to nie skutkuje, możemy nakładać kary finansowe. Po wyczerpaniu całej drogi prawnej, sprawa może trafić do sądu - mówi Magdalena Mieszkowska.
Lekarze wiedzą już, że dziewczynka u której teraz stwierdzono odrę również nie była szczepiona.
Jak rozpoznać odrę? - Objawy od początku są silne. W pierwszej fazie występującą jednocześnie katar, zapalenie spojówek i zapalenie gardła. Następnie dochodzi suchy, męczący kaszel. Wtedy choroba jest najbardziej zakaźna - wylicza profesor Szenborn. Charakterystyczna dla odry wysypka pojawia się dopiero później. - W pierwszym dniu na twarzy, później już na twarzy i tułowiu, a na końcu obejmuje jeszcze ręce i nogi. Dziecko nadal kaszle, ma opuchnięte oczka i światłowstręt - mówi profesor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?