Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legnica: Wojtkowska walczy o powrót do firmy

Zygmunt Mułek
Katarzyna Wojtkowska jest na zwolnieniu lekarskim
Katarzyna Wojtkowska jest na zwolnieniu lekarskim Fot. Piotr Krzyżanowski
Przed legnickim Sądem Rejonowym rozpoczął się wczoraj proces o przywrócenie do pracy zwolnionej dyscyplinarnie Katarzyny Wojtkowskiej.

Kobieta przez cztery lata była szefową komisji zakładowej NSZZ "Solidarność" w legnickim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. W grudniu minionego roku, tuż przed wigilią, dostała list polecony z "dyscyplinarką".

- Zrobiono mi to przed świętami - mówi Kartarzyna Wojtkowska. - Byłam niewygodna, bo kandydowałam z listy PO do rady miejskiej. Walczyłam o prawa pracownicze.

Dyrektor MOPS Jerzy Konopski w piśmie do komisji zakładowej "S" zarzucił przewodniczącej, że będąc na zwolnieniu lekarskim, przyszła do siedziby MOPS i rozdawała ulotki wyborcze.

- Nie miałem nic przeciwko kandydowaniu - mówi Jerzy Konopski. - To ma zupełnie inne podłoże. Ale o tym nie będę mówił.

Przewodnicząca Wojtkowska tłumaczy to tak: - Wyszłam z firmy, bo byłam chora i poszłam do lekarza. Wpisałam wyjście do zeszytu, bo przełożonego nie było. Dostałam zwolnienie lekarskie. Nazajutrz przyniosłam je do zakładu i dałam koleżankom ulotki, bo mnie oto prosiły.

Sędzia Anna Jabłońska-Socha zaproponowała stronom zawarcie ugody, ale strony nie dojdą do porozumienia.

- Chcę przywrócenia do pracy i tylko to mnie interesuje - mówi stanowczo Katarzyna Wojtkowska.
- W tej chwili jest to nie do przyjęcia - ucina negocjacje Mirosław Zagrobelny, pełnomocnik MOPS.
Sąd ustalił listę świadków i odroczył rozprawę do 1 kwietnia. Katarzynie Wojtkowskiej towarzyszyły koleżanki z pracy. Przyszli także szefowie zarządu regionu NSZZ "Solidarność".

- W przypadku przewodniczącej Wojtkowskiej pracodawca ewidentnie naruszył kodeks pracy - przekonuje Bogdan Orłowski, przewodniczący zarządu regionu "S". - Po raz kolejny nie poszanowano praw pracowników objętych ochroną. Gdyby na przykład piła w pracy, to wtedy można mówić o zwolnieniu.

Przewodniczący Orłowski przypomniał przypadek innej przewodniczącej, którą wyrzucono z pracy w jednym z zakładów w Polkowicach. Przez wiele miesięcy walczyła o swoje i wygrała z firmą odszkodowanie.

- Wojtkowska jest na zwolnieniu lekarskim - dodaje Orłowski. - Kiedy się skończy, będziemy ją wspierali z funduszu osób represjonowanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska