Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego ścinają krzewy we wrocławskich parkach?

Marcin Walków
Tak wyglądały krzewy w Parku Zachodnim jeszcze kilka tygodni temu. Teraz zostały tylko kikuty.
Tak wyglądały krzewy w Parku Zachodnim jeszcze kilka tygodni temu. Teraz zostały tylko kikuty. Krzysztof Garbaczewski
Osoby spacerujące po wrocławskich parkach dziwią się, że wiele krzewów zostało ściętych. Zostawiono tylko, wysokie na kilkadziesiąt centymetrów, kikuty zdrewniałych łodyg. Botanicy mówią: to prawidłowy zabieg. Krzewy odrosną piękniejsze.

Ścięte zostały krzewy m.in. w Parku Zachodnim. - Przecież to były piękne, kwitnące rośliny. Tam żyły ptaki, jeże. Jak oni mogli tak zrobić? - bulwersuje się Krzysztof Garbaczewski, wrocławianin i pasjonat fotografii.

Mieszkańcy pytali nawet pracowników zieleni miejskiej, dlaczego tak robią. - Powiedzieli, że raz na kilka lat tak trzeba - mówi pani Stefania, którą spotykamy w Parku Zachodnim.

Potwierdza to prof. Tomasz Nowak, dyrektor Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu. - Radykalne przycinanie krzewów jest prawidłowym, wręcz zalecanym zabiegiem ogrodniczym. Roślina w ten sposób dostaje drugie życie - mówi botanik. Ważne, by nie ściąć łodygi równo z ziemią, ale zostawić kilkudziesięciocentymetrowy kikut.

Dyrektor Ogrodu Botanicznego podkreśla, że dzięki takim zabiegom na kwitnących krzewach wyrastają nowe, młode pędy i krzewy się rozrastają. - Są piękniejsze, zdrowsze, a ich kwiatostany bogatsze - wyjaśnia prof. Nowak. W zależności od gatunku, krzewy mogą odrosnąć jeszcze w tym samym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dlaczego ścinają krzewy we wrocławskich parkach? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska