Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd marszałkowski zrezygnuje dziś oficjalnie z platformy e-DolnyŚląsk? Kto za to zapłaci?

Malwina Gadawa
- Najważniejszą sprawą jest w tej chwili uchronienie przed utratą pieniędzy unijnych - mówi Jerzy Michalak
- Najważniejszą sprawą jest w tej chwili uchronienie przed utratą pieniędzy unijnych - mówi Jerzy Michalak Piotr Krzyżanowski
Zarząd województwa dolnośląskiego ma dziś na specjalnym spotkaniu, które rozpocznie się o godz. 18, podjąć decyzję dotyczącą przyszłości platformy e-DolnySląsk. Wcześniej Jerzy Michalak, członek zarządu twierdził, że "e-DolnyŚląsk jest nieużyteczny społecznie" i że będzie wnioskował o odstąpienie od tego projektu. - Najważniejszą sprawą jest w tej chwili uchronienie przed utratą pieniędzy unijnych - mówił Michalak. Według czarnego scenariusza, możemy stracić nawet 30 mln zł i dotację unijną.

Dzisiaj mija termin, kiedy firma Qumak, główny wykonawca projektu miała oddać platformę e-DolnySlask. Wiadomo jednak, że tak się nie stanie, bo według zapisów umowy platforma miała już działać. Wcześniej miał być jeszcze czas na testy i promocję, wszystko to trwać miało kilkadziesiąt dni.

CZYTAJ TEŻ: Wielka porażka urzędników. Rezygnujemy z portalu e-DolnySlask, stracimy 30 mln złotych?

Dotychczas firma Qumak wykonała prace warte 30 mln zł. W przypadku zerwania kontraktu, będzie się zapewne domagać zapłaty. Dodatkowa przykrość będzie taka, że przepadnie nam 56 mln zł dotacji, obiecanej przez Unię Europejską. Jerzy Michalak zapewniał jednak, że władze województwa zrobią wszystko, żeby nie stracić unijnych pieniędzy i rozstać się z firmą Qumak polubownie. Twierdził, że walka w sądzie, nie jest w interesie żadnej ze stron.

Platforma internetowa warta 66 mln zł od początku budziła ogromne kontrowersje. Na początku krytykowano koszty inwestycji. Ówczesne władze uspokajały, że z kasy województwa dołożymy tylko ok. 10 mln zł, resztę da Unia.

CZYTAJ WIĘCEJ O PLATFORMIE E-DOLNYSLASK

Według zapowiedzi platforma miała być wyjątkowym projektem, którego w Polsce jeszcze nie zrealizowano. Lwią część kosztów miała pochłonąć tzw. ortofotomapa złożona z lotniczych zdjęć całego regionu.

Dla użytkowników wielką wartością miała być też elektroniczna encyklopedia o Dolnym Śląsku - tysiące pozycji książkowych, trasy turystyczne, przewodniki, panorama atrakcyjnych obiektów w technologii 3D. Krytycy wskazywali, że tak ambitny projekt jest nam niepotrzebny, przewidywali kłopoty z realizacją. Faktycznie, w połowie grudnia ubiegłego roku minął termin wykonania systemu, lecz nie ruszył on do dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Urząd marszałkowski zrezygnuje dziś oficjalnie z platformy e-DolnyŚląsk? Kto za to zapłaci? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska