Coraz chętniej wyprowadzamy się z miast na wieś, szukając spokoju i wytchnienia od wielkomiejskiego zgiełku. Gorzej z meldunkiem. A brak zameldowania, to brak wpływów z podatku od osób fizycznych do budżetu gminy. - Ludzie mają wymagania. Chcą nowych miejsc w przedszkolach, lepszych dróg. Ale na to wszystko potrzeba pieniędzy - mówi Leszek Świętalski, wójt gminy Stare Bogaczowice. Dlatego napisał listy do wszystkich "nowych", z prośbą o zameldowanie się. Dołączył nawet formularz, by ułatwić im zadanie.
Oficjalny list wystosował też wójt gminy Dzierżoniów.
Adresaci niechętnie tłumaczą, dlaczego się jeszcze nie zameldowali. - Od niedawna tu mieszkamy, jakoś nie było okazji - mówi nam jedna z nowych lokatorek, od razu zastrzegając, że się nie przedstawi.
Problemu nie ma z tym Marek Sienicki, który z Wałbrzycha przeniósł się do gospodarstwa w Dziećmorowicach, niewielkiej miejscowości w gminie Walim. - Dla nas było naturalne, że skoro już tu mieszkamy, to powinniśmy również być tutaj zameldowani - wyjaśnia. Nie ukrywa, że chwali sobie życie z dala od miejskiego zgiełku.
Z takiego założenia wychodzi coraz więcej ludzi. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, liczba mieszkańców wsi na Dolnym Śląsku aż do 2023 roku będzie stale rosnąć. Co roku przybędzie około tysiąca osób. Dziś na wsiach mieszka około 850 tysięcy Dolnoślązaków.
Inaczej jest w miastach. Tu tendencja spadkowa utrzyma się w najbliższych latach, a rocznie ubywać będzie średnio około 8 tysięcy osób! Widać to już wyraźnie np. w gminie Świdnica. Na szczęście tam nie mają problemów z opornymi "nowymi" mieszkańcami. Dziś zameldowanych jest ponad 16 tysięcy osób, a od kilku lat mieszkańców stale przybywa. Przykładowo, w 2006 r. zameldowanych tu było aż o 500 osób mniej.
W ubiegłym roku najbardziej atrakcyjną miejscowością do zamieszkania okazał się Witoszów Dolny, gdzie zameldowano 52 nowych mieszkańców. Bez wątpienia jest to zasługą mnóstwa bardzo atrakcyjnych działek budowlanych w malowniczych miejscach i bliskości wiosek od Świdnicy.
Współpraca MM
Rozlicz dla siebie
Jeżeli nadal się upierasz i nie chcesz mieć meldunku w gminie, w której mieszkasz, a mimo wszystko chcesz dla niej płacić podatek, i tak masz możliwość to zrobić.
- Składając w Urzędzie Skarbowym do rozliczenia PIT, wystarczy dołączyć do niego NIP 3 - wyjaśnia Tomasz Henner z Izby Skarbowej we Wrocławiu.
Przekonuje również, że sprawa jest bardzo banalna i nie trzeba formularza NIP 3 składać wcześniej. Można go po prostu dołączyć do PIT-u.
Przypominamy, że w tym roku trzeba rozliczyć się z podatku do 2 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
