Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga kierowcy, Inspekcja Transportu Drogowego ma nowy sprzęt i może nas zatrzymać! (ZDJĘCIA, FILM)

Marcin Walków
materiały Inspekcji Transportu Drogowego
W przyszłym tygodniu przy drogach Dolnego Śląska stanie mobilna stacja diagnostyczna. Z jej pomocą pracownicy Inspekcji Transportu Drogowego będą kontrolować stan techniczny samochodów, busów, autobusów i ciężarówek.

Mobilna stacja diagnostyczna to automatycznie rozkładany kontener. Pojazdy wjeżdżają do punktu kontroli po specjalnym podeście. Stacja wyposażona jest m.in. w wagę, czujniki ciśnień, szarpaki do kontroli luzów w zawieszeniu, urządzenia rolkowego do badania hamulców, analizatora paliwa i płynu hamulcowego, testerów trzeźwości i dokumentów.

- Dzięki niej możemy na parkingu przeprowadzić badania stanu technicznego pojazdu, porównywalne z tymi na stacji diagnostycznej - mówi Mariusz Kaczmarz, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu.

Na wyposażeniu stacji są też urządzenia badające wpływ na środowisko. To przede wszystkim analizator spalin i sonometr, czyli miernik hałasu.

- Stacja przyczyni się do ograniczania emisji zanieczyszczeń do powietrza przez samochody - mówi Aleksander Marek Skorupa, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. - Dodatkowa, skuteczna kontrola stanu technicznego, który umożliwia stacja, może spowodować zmniejszenie liczby wypadków samochodowych i katastrof chemicznych z udziałem pojazdów przewożących odpady niebezpieczne - ocenia.

Na pomysł opracowania stacji wpadli inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego. Jej koszt to około 800 tys. zł. Urządzenie dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska we Wrocławiu i Wojewoda Dolnośląski.

Do tej pory inspektorzy mogli korzystać z podobnej stacji, którą wypożyczali z Bydgoszczy. Jej główną wadą jest jednak to, że trzeba rozkładać ją ręcznie, co zajmuje więcej czasu.

Mobilna stacja diagnostyczna będzie rozstawiana na parkingach przy drogach Dolnego Śląska. Ale inspektorzy podkreślają, że może być ona wypożyczana także innym województwom.

- Liczymy na to, że nasz pomysł się upowszechni i w niedługim czasie takimi stacjami będą dysponować wszystkie inspektoraty w Polsce - dodaje Mariusz Kaczmarz z WITD we Wrocławiu.

ITD kontroluje tylko kierowców TIRów - to mit! Sprawdź co mogą inspektorzy ITD i kiedy dostaniesz od nich mandat - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Krokodylki jak misiaczki: co nam mogą zrobić na drodze?

Inspektorzy ITD w zielonych mundurach mają te same uprawnienia, co policjanci z drogówki. Tak samo mogą sprawdzać dokumenty, trzeźwość kierowców, stan techniczny aut, kontrolować prędkość i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Mogą wystawiać mandaty, kierować wnioski do sądu o ukaranie, zatrzymywać dowody rejestracyjne i prawa jazdy, a w razie konieczności stosować tzw. przymus bezpośredni i broń palną.

Mogą też więcej. Inspektorzy mają prawo prowadzić kontrolę w przedsiębiorstwach i urzędach wydających licencje, takich jak starostwa powiatowe. Mogą karać nie tylko kierowców. Jak tłumaczy Mariusz Kaczmarz z WITD we Wrocławiu, ukarać mogą też osoby zarządzające lub choćby odpowiedzialne za załadunek towaru.

Co ważne, auto do kontroli może zatrzymać tylko umundurowany inspektor ITD, również z radiowozu. Nieumundurowany inspektor może prowadzić kontrolę w przedsiębiorstwach, taksówkach i pojazdach wykonujących regularne przewozy, np. autobusach. Inspekcja dysponuje również radiowozami nieoznakowanymi z zamontowanymi fotoradarami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska