Drużyna z przygranicznego miasta już wcześniej miała zapewnione pierwsze miejsce w grupie oraz promocję do kolejnej rundy. Początek meczu w Sewilli należał do gospodarzy, którzy po trzech "trójkach" z rzędu prowadzili 9:0. Zgorzelczanie szybko jednak dogonili Baloncesto i po pierwszej kwarcie wygrywali 22:21.
Od tego momentu lider grupy przejął całkowitą kontrolę nad meczem i po 20 minutach wygrywał już 53:33. Świetne zawody rozgrywał szczególnie Chris Wright, który wspólnie z Damianem Kuligiem przekroczył barierę dwudziestu punktów.
W drugiej połowie wielkich emocji już nie było. Mistrzowie Polski utrzymywali bezpieczną, kilkunastopunktową przewagę, dzięki czemu wysoko pokonali Hiszpanów. Teraz mogą się już skupić na dwumeczu z francuskim Paris Levallois w 1/8 finału PE.
Rywale to drugi zespół grupy M, w której zaliczyli bilans 3-3. Zdecydowanym liderem paryżan jest amerykański center Sharrod Ford, który notuje średnio ponad 16 punktów na mecz. Pojedynki pomiędzy PGE Turowem a Paris Levallois odbędą się 3 i 11 marca.
Last 32 Pucharu Europy
Baloncesto Sewilla - PGE Turów Zgorzelec 76:97 (21:22, 12:31, 24:24, 19:20)
Baloncesto: Porzingis 19 (3x3), Penney 6 (2), Woodside 5 (1), Byars 4, Balvin 2 - Urtasun 11 (1), Hernangomez 10, Oriola 8, Rodriguez 7 (1), Radicević 4, Gallardo.
PGE Turów: Kulig 23 (4x3), Wright 21 (2), Collins 9 (2), Chyliński 5 (1), Taylor 4 - Jaramaz 12 (4), Czyż 9, Karolak 7 (1), Żigeranović 6, Gospodarek 1.
Grupa L. Końcowa kolejność:
1. PGE Turów Zgorzelec 6 11 553-501
2. Lietuvos Rytas Wilno 6 9 553-514
3. Telenet Ostenda 6 8 474-506
4. Baloncesto Sewilla 6 8 473-502
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
