Ekstraklasa SA badanie zamówiła w firmie Millward Brown. Przepytano 1200 osób w wieku od 13 do 65 lat, które ankiety wypełniały w swoich domach. Dowiedzieliśmy się zatem, kto jest w danym mieście ulubionym piłkarzem, kogo uważa się za legendę i zwycięstwa z którym rywalem cieszą najbardziej.
Wyniki są bardzo ciekawe, chociaż trzeba oczywiście brać pod uwagę, że raport robiono jeszcze w październiku ubiegłego roku. Dlaczego to takie ważne? Otóż wtedy piłkarzem Śląska Wrocław był jeszcze Sebastian Mila i właśnie grał w meczach reprezentacji Polski, co z pewnością miało spore znaczenie. Otóż to on został wybrany - wśród kibiców Śląska Wrocław - ulubionym piłkarzem i trzeba przyznać, że przewaga "Milowego" była miażdżąca: wskazało na niego aż 54 proc. sympatyków WKS-u. Za jego plecami znalazł się Waldemar Sobota: to nazwisko podało 8 proc. respondentów.
Pytano także o legendę klubu. 17 proc. kibiców wrocławian wskazało na Janusza Sybisa, co chyba nie jest zaskoczeniem. Drugi - to już niespodzianka - jest w tym zestawieniu Mila (15 proc.), ale trzeba zadać sobie pytanie, jaki byłby wynik, gdyby ankietę przeprowadzano po jego transferze do Lechii. Trzeci - Ryszard Tarasiewicz (9 proc.). Za najważniejsze wydarzenie ostatnich lat uznano mistrzostwo Polski wywalczone w 2012 roku pod wodzą Oresta Lenczyka. Dużo dalej są wicemistrzostwo Polski 2011 oraz gra w Lidze Europy (po 4 proc.).
Co do najbardziej pożądanych transferów, no cóż... Kibice WKS-u albo są niepoprawnymi marzycielami, albo trochę sobie pożartowali. Co dziesiąty z nich powiedział, że chętnie przy Oporowskiej widziałby Roberta Lewandowskiego, 6 proc. wskazało na Jakuba Błaszczykowskie-go, a 3 proc. na Łukasza Piszczka. Prawdę mówiąc, równie dobrze można by wymienić Cristiano Ronaldo czy Leo Messiego - prawdopodobieństwo transferu jest w przypadku tych gwiazdorów niewiele mniejsze. Rozumiemy jednak, że "Lewego" w drużynie chciałby mieć każdy, nawet jeśli słabiej gra ostatnio dla Bayernu.
Pytano również, jaka jest wśród kibiców najbardziej pożądana wygrana w lidze. Zaskoczenie nie ma, bo aż 76 proc. najbardziej cieszy się ze zwycięstwa nad Legią Warszawa. 6 proc. cieszy się też z wygranej z Wisłą.
Inną ciekawostką jest to, że Śląsk Wrocław - według badania Millward Brown - to klub, który w kraju ma mniej kibiców tylko od zespołu z Łazienkowskiej. 12 proc. ankietowanych wskazało na WKS jako swoją drużynę. Blisko co czwarta osoba zaznaczyła Legią, ale już zaledwie 9 proc. Wisłę Kraków, 8 proc. Lecha i 7 Lechię Gdańsk. 55 proc. osób mówi, że wspiera tylko jedną drużynę, 25 proc. dopinguje dwie, ale 3 proc. nawet cztery lub więcej.
Wśród najbardziej znanych zespołów wygrywają znów mistrzowie Polski (78 proc.), a wrocławianie zajmują piąte miejsce (51 proc.), ustępując Lechowi, Wiśle i Górnikowi Zabrze.
Badanie przeprowadzono w 23 miastach w Polsce. Na Dolnym Śląsku - we Wrocławiu oraz w Bolkowie. Pytano osoby zainteresowane ekstraklasą, czyli takie, które od początku 2014 roku były na przynajmniej jednym meczu albo oglądają w telewizji przynajmniej jedno spotkanie na dwie kolejki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?