Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pikieta pracowników Fagora. Zapowiadają, że będą jak górnicy (FILM I ZDJĘCIA)

MAL
- Mamy dość zachowania pani syndyk, która nie tylko nas nie traktuje poważnie, ale także polski system prawny - mówi Leszek Bąk, szef zakładowej "Solidarności" w firmie Fagor Mastercook. Pracownicy rozpoczęli dzisiaj protest. Chcą, żeby syndyk Teresa Kalisz zgodziła się na sprzedaż fabryki.

O godz. 12 ponad 100 pracowników Fagora Mastercooka pojawiło się przed budynkiem przy ul. Żmigrodzkiej, w którym biuro ma syndyk Teresa Kalisz. Nie było jej jednak na miejscu, bowiem przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Pracownicy protestowali przeciwko działaniom syndyk, bowiem wczoraj, pomimo upomnienia sędziego i groźby kolejnej kary, tym razem finansowej, Teresa Kalisz znów nie podpisała się pod umową sprzedaży wrocławskiej fabryki.

CZYTAJ TEŻ: Pełnomocnik Boscha o Fagorze: Ciągle chcemy kupić fabrykę, ale nie damy więcej pieniędzy

Protestujący chcą, żeby syndyk sprzedała zakład. Uważają, że to jedyna szansa, żeby dostali jakiekolwiek pieniądze. - I tak nas nie ma, i tak nas nie ma. Gra toczy się o to, czy dostaniemy jakiekolwiek pieniądze, czy zostaniemy oszukani - dodał Leszek Bąk. Związkowcy dają syndyk ultimatum, a jeżeli nie podpisze umowy, to rozpoczną strajk włoski, a potem zaostrzą formę protestu. - Będziemy musieli sobie wyszarpać to co nam się należy jak górnicy - zapowiadają pracownicy.

Według Teresy Kalisz, oferta firmy Bosch Siemens jest nie do przyjęcia. Syndyk chciałaby nadal negocjować z niemiecką spółką lub mieć czas na znalezienie innego inwestora, który zapłaci więcej niż Bosch. Związkowcy uważają jednak, że to tylko gra na czas, a im dłużej fabryka nie jest sprzedawana, tym gorzej dla pracowników.

Przeczytaj więcej: Syndyk nie zgodziła się na sprzedaż Fagora (OŚWIADCZENIE)

Przypomnijmy, że problemy fabryki przy ul. Żmigrodzkiej rozpoczęły się w 2013 roku, gdy właściciel Fagora, hiszpański Electrodomesticos, ogłosił upadłość. Pod koniec kwietnia 2014 r. rozpoczęły się pierwsze zwolnienia. Pracę we wrocławskiej fabryce straciło wtedy 130 osób z około 1200-osobowej załogi. Byli to głównie ci, którzy chcieli odejść dobrowolnie.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska