– Kim jest Prospero, co to znaczy być wygnanym w dzisiejszym świecie? – zastanawia się Garbaczewski. W roli Prospera obsadził Ewę Skibińską, więc Miranda (Małgorzata Gorol) będzie mówić matko, zamiast ojcze, jak w zapisanym oryginale. – Prospero to dojrzały mężczyzna, to słowo łatwo przekłada się na człowiek. Naszą główną bohaterką jest kobieta, a Miranda spotyka się z matką, nie ojcem i ich relacje są inne – tłumaczy. Ale Kaliban (oprowadzający rozbitków po wyspie) pozostanie mężczyzną, zagra go Paweł Smagała. – Kaliban to barbarzyńca, kobieca postać nie byłaby kulturowo wiarygodna – dodaje Krzysztof Garbaczewski. Wyspa, na którą trafia Prospero, jest czarną przestrzenią. – To metafora utopii, jest obrazem możliwości organizowania społeczeństwa – mówi Aleksandra Wasilkowska, scenografka. – Scenografia zaburza spektakl, będzie się to niełatwo oglądać. Tak dziś oglądamy świat, podobny do zaburzonej magmy. Scenografia jest żałobą po utopii niemożliwej – dodaje Aleksandra Wasilkowska.
Obok Ewy Skibińskiej i Pawła Smagały, na scenie zobaczymy: Małgorzatę Gorol (Miranda, córka Prospera), Annę Ilczuk (Gonzalo, doradca króla), Halinę Rasiakównę (Alonzo, król Neapolu), Adama Cywkę (Antonio, brat Prospera), Andrzeja Kłaka (Ferdynand, syn króla Neapolu), Rafała Kronenbergera (Sebastian, brat króla Neapolu), Cezarego Łukaszewicza (Bosman), Marcina Pempusia (Ariel), Andrzeja Szeremetę (Trinkulo) i Wojciecha Ziemiańskiego (Ste-fano).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
