Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzebne nauki przedmałżeńskie? A może by tak przez internet

Marcin Walków
Zanim młodzi powiedzą sobie sakramentalne "tak", muszą odbyć kurs przedmałżeński
Zanim młodzi powiedzą sobie sakramentalne "tak", muszą odbyć kurs przedmałżeński Polskapresse
Na wiosnę, po świętach Wielkiej Nocy, rozpocznie się sezon ślubów. Zanim narzeczeni powiedzą sobie „tak” muszą nie tylko zarezerwować salę, zaprosić gości, wybrać suknię i obrączki. Przed nimi także tzw. kurs przedmałżeński. Dla wielu jest on tylko przykrym obowiązkiem. Niektórzy zastanawiają się, czy nie można odbyć go przez internet.

- Czy któraś wrocławska parafia organizuje takie nauki przez internet i będą je honorować inne kościoły? - zastanawia się internautka Nel Hojka. Okazuje się, że jest portal internetowy oferujący bezpłatny wirtualny kurs zakończony zaświadczeniem. - Służy tylko tym, którzy nie mają innej możliwości ukończenia kursu i proboszcz wyrazi na to zgodę - twierdzi dziś osoba z portalu w rozmowie z Gazetą Wrocławską.

O TYM PISALIŚMY: Kurs przedmałżeński on-line i opiekunka dla dziecka - parafie chcą przyciągnąć młode pary do siebie

Kościół mówi zdecydowane „nie” internetowym kursom przedmałżeńskim. Ks. dr Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin przekonuje, że katechez przedmałżeńskich nie zastąpi przeczytanie skryptu, internetowa lekcja czy film na DVD.

- Ma to być żywe spotkanie z Jezusem Chrystusem. Osobiste świadectwo daje kapłan albo prowadzący zajęcia. Podobnie osoby, które też przygotowują się do sakramentu małżeństwa. Jako ludzie wierzący jesteśmy we wspólnocie Kościoła, element spotkania, rozmowy, pracy w grupach jest bardzo istotny – podkreśla.

Elementem przygotowania do małżeństwa podczas kursu są też naturalne metody planowania rodziny. Księża przekonują, że i w tym przypadku trudno nauczyć się wszystkiego przed ekranem komputera. - Osoba, która szkoli, w razie wątpliwości, będzie potrafiła je rozwiać. A nawet wstępnie zdiagnozować mogące występować problemy z płodnością i wówczas skierować przyszłych małżonków do lekarza – mówi ks. dr Drąg.

Ks. Piotr Wiśniowski ma własny kanał na YouTube, prowadzi profile na portalach społecznościowych, bloga, służy wsparciem duchowym na skype. Nazywany jest cybermisjonarzem. Ale w kwestii nauk przedmałżeńskich on-line także on mówi „zdecydowane nie”.

- Małżeństwo to „real". Chłopak i dziewczyna, nawet jeśli poznali się w sieci, przez internet nie założą rodziny i nie będą wychowywać dzieci – mówi cybermisjonarz. Dlatego woli mówić o katechezach przedmałżeńskich, a nie o kursie. - To jest część życia sakramentalnego, a nie zwyczaj lub sprawa „papierka”. Internet może dostarczyć pewnej wiedzy, wiadomości, ale nie zastąpi formacji – dodaje ks. Wiśniowski.

Również on podkreśla, jak ważne jest osobiste spotykanie się na katechezach przedmałżeńskich. - Wtedy widzimy, że są inni, przygotowujący się do małżeństwa i kierujący się podobnymi wartościami. Małżeństwo to sprawa Kościoła, a Kościół to ludzie – zwraca uwagę.

Według informacji wrocławskiej kurii, przygotowanie do małżeństwa rozpoczyna się co najmniej trzy miesiące przed datą ślubu. Obejmuje 9 katechez przedślubnych, co najmniej trzy spotkania w poradni rodzinnej, uczestnictwo w dniu skupienia dla narzeczonych oraz rozmowę sprawdzającą wiedzę narzeczonych o małżeństwie i rodzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska