Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Krzysztof Szwej: Czerpać radość ze swojej pracy

Rafał Bajko
Krzysztof Szwej (z lewej) pracował od początku sezonu jako asystent Radosława Czerniaka w Ślęzie Wrocław. W Siedlcach zadebiutuje jako pierwszy szkoleniowiec zespołu. Czy będzie to zwycięski debiut?
Krzysztof Szwej (z lewej) pracował od początku sezonu jako asystent Radosława Czerniaka w Ślęzie Wrocław. W Siedlcach zadebiutuje jako pierwszy szkoleniowiec zespołu. Czy będzie to zwycięski debiut? Piotr Zadumiński (www.slezawroclaw.pl)
Rozmowa z nowym trenerem koszykarskiej Ślęzy Wrocław, o jego pracy z młodzieżą oraz najbliższym meczu w Siedlcach (niedziela, godz. 17).

Był Pan mocno zaskoczony, kiedy otrzymał Pan od działaczy Ślęzy propozycję prowadzenia pierwszego zespołu po Radosławie Czerniaku?
Na pewno tak. Kiedy Radosław Czerniak wspólnie z klubem zdecydowali się zakończyć współpracę, zapytano mnie, czy chciałbym poprowadzić zespół. Długo się nie zastanawiałem i oczywiście skorzystałem z szansy, jaką mi powierzono.

Dotychczas prowadził Pan w swojej karierze głównie młodzieżowe zespoły (m.in. WKK Wrocław, Gwardii Wrocław i Ślęzy Wrocław). Objęcie ekstraklasowej ekipy Ślęzy jest więc dla Pana największym wyzwaniem w karierze?

Zdecydowanie można tak powiedzieć. Choć z drugiej strony bez względu na to, czy pracuje się z drużyną młodzieżową, czy seniorską, to przecież wciąż ta sama koszykówka. Wiadomo, że w seniorskich rozgrywkach panuje dużo większa presja i nacisk na wynik. Zależy mi jednak na tym, aby moje zawodniczki odczuwały radość z tego, co robią.

Gdy rozmawiałem w ubiegłym tygodniu z panią prezes Katarzyną Ziobro-Franczak, to powiedziała mi wówczas, że szukając następcy trenera Czerniaka, chciała postawić na człowieka, który zna drużynę. Takiego, który nie będzie musiał przez długi czas aklimatyzować się w klubie. Pan jako asystent Czerniaka okazał się osobą idealną.

To, że pracuję z drużyną od początku sezonu, jest rzeczywiście bardzo ważne. Widzimy się na treningach dwa razy dziennie od pół roku. W tej sytuacji zarówno ja, jak i zespół unikniemy czasu na tzw. docieranie się.

Przed Ślęzą teraz bardzo ważny mecz w Siedlcach. To może być kluczowe starcie w kontekście walki o fazę play-off.

To prawda, że jest to niezwykle istotne spotkanie, ale nie chciałbym wywierać na dziewczynach dodatkowej presji. Nie możemy uzależniać od tego meczu wszystkiego, bo przecież potem są kolejne pojedynki. Takie podgrzewanie atmosfery może tylko zaszkodzić.

TBLK wraca do gry. Ważny mecz Ślęzy, spacerek CCC

W poprzedni weekend Tauron Basket Liga Kobiet pauzowała ze względu na finał Pucharu Polski w Bydgoszczy. Czas jednak wrócić do gry. CCC Polkowice w sobotę podejmie Chemat Basket Konin. Dzień później w Siedlcach Ślęza zmierzy się z MKK.

Polkowiczanki nie miały jednak odpoczynku, gdyż w bydgoskim turnieju dotarły do półfinału. Uległy w nim późniejszym triumfatorkom Wiśle Can-Pack Kraków. W sobotnim meczu z Chemat Basketem Konin będą zdecydowanymi faworytkami. Rywalki wygrały co prawda w poprzednim tygodniu pierwszy ligowy mecz w tym sezonie, ale w starciu z wicemistrzyniami Polski nie powinny mieć wiele do powiedzenia.

Ślęza Wrocław zmierzy się z kolei z sąsiadkami w tabeli, MKK Siedlce. To również pojedynek dwóch beniaminków ligi, które mają apetyt na awans do fazy play-off.

Program 16. kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet. Sobota: Wisła Can-Pack Kraków - Glucose ROW Rybnik (godz. 16), Widzew Łódź - Pszczółka AZS UMCS Lublin (godz. 17.30), CCC Polkowice - Chemat Basket Konin (godz. 17.45). Niedziela: MKK Siedlce - Ślęza Wrocław (godz. 17), Artego Bydgoszcz - Energa Toruń (godz. 17), Basket Gdynia - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. (godz. 19).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska