Największą batalię stoczyliśmy o budowę trasy S8. Zaczęło się w grudniu, gdy Dolnoślązacy w protestach zablokowali starą drogę nr 8. Później zbierano podpisy pod petycją o budowę drogi, a samorządy podejmowały uchwały z poparciem . - Do ministerstwa infrastruktury trafiło co najmniej 40 uchwał gmin i aż 5 tys. wniosków w sprawie S8. To jedna czwarta wszystkich podań z całego kraju - mówi posłanka Monika Wielichowska (PO).
CZYTAJ TEŻ: Wielka blokada drogi nr 8 na Dolnym Śląsku [FILM I ZDJĘCIA]
W piątek w ministerstwie infrastruktury prezentowano uwagi do programu. - Nasze województwo najmocniej walczyło o drogę - dodaje posłanka PO. - Taka liczba głosów to ważny sygnał dla rządu. Nie będzie zapomniany - mówi Marek Łapiński, poseł PO, były marszałek województwa.
Przebudowa to też sukces
Ale choć walczyliśmy o trasę szybkiego ruchu, większe szanse mamy na przebudowę starej ósemki. - Główną przeszkodą jest to, że Czesi nie chcą kontynuować trasy po swojej stronie. A bez ich inwestycji nie mamy szans na unijne dofinansowanie. Walczymy o wszystko, ale także przebudowa będzie sukcesem, skoro póki co w rządowym programie nie ma ani słowa o drodze nr 8 - dodaje posłanka Aldona Młyńczak (PO).
- Ale nie będzie to lifting. Mówimy o przebudowie wartej miliard 700 mln zł. Na odcinku od Magnic do Łagiewnik droga miałaby po dwa pasy w każdą stronę, od Łagiewnik do Kłodzka - dwa plus jeden (dwa pasy w jedną stronę, jeden w przeciwną - red). Do tego obwodnice wielu miast. To znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo na drodze nr 8. Przebudowę można zacząć w ciągu 3 - 4 lat, a na S8 czekalibyśmy znacznie dłużej - dodaje Wielichowska.
Czekamy na 4 obwodnice
Dolny Śląsk walczył też o obwodnice Wałbrzycha, Głogowa, Oławy i Świdnicy, ale tutaj akcja społeczna nie była aż tak wielka. - Mimo to mamy duże szanse, że te drogi powstaną. Ważne są tu oszczędności pozyskane z już ogłoszonych przetargów. Na przetargach na budowę S3 i S5 na Dolnym Śląsku już zaoszczędzono kilkaset milionów zł. W pierwszej kolejności szanse na budowę mają obwodnice Głogowa i Wałbrzycha, bo tutaj niezbędna dokumentacja jest już gotowa - mówi Marek Łapiński.
Ministerstwo ma czas do czerwca, aby przedstawić rządowi gotowy program. Wtedy dowiemy się, co dostanie Dolny Śląsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?