Do pierwszego napadu doszło o godz. 18.30 na Grabiszynku. Drugi miał miejsce w sklepie przy ul. Szwedzkiej. Za każdym razem mężczyzna wchodził pod pozorem zrobienia zakupów, prosił sprzedawczynię o dany produkt i wyrywał szufladę z pieniędzmi. Kiedy obsługa próbowała interweniować, wyciągał broń, a przynajmniej przedmiot, który tak wyglądał.
Policja nie chce na razie zdradzać szczegółów śledztwa. Wiadomo jedynie, że na podstawie zeznać kasjerek stworzono portret pamięciowy złodzieja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?