Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławscy lekarze zatykają uszko w sercu i ratują życie

Agata Grzelińska
Prof. dr hab. n. med. Andrzej Mysiak, kierownik Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, z pacjentem Kazimierzem Bilińskim
Prof. dr hab. n. med. Andrzej Mysiak, kierownik Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, z pacjentem Kazimierzem Bilińskim Fot. Tomasz Ho£Od / Polskapresse
Migotanie przedsionków jest jednym z większych wyzwań, z jakimi zmagają się kardiolodzy. Na takie schorzenie cierpi 1-2 proc. Polaków. Narażeni są głównie ludzie starsi - w grupie powyżej 80. roku życia migotanie przedsionków występuje aż u 9 proc. osób. Lekarze podkreślają, że jest to duży problem, ponieważ u wielu chorych migotanie przedsionków nie daje żadnych objawów. Natomiast rodzi duże ryzyko.

Jednym z najgroźniejszych skutków migotania przedsionków jest udar mózgu. Jak wyjaśnia prof. Andrzej Mysiak, kierownik Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, migotanie przedsionków to stan, w którym przedsionki kurczą się w sposób nieskoordynowany.

Gdy krew dopływa do serca, najpierw wpada do prawego przedsionka, do prawej komory, skąd jest transportowana do płuc. Tam zostaje zaopatrzona w tlen i wraca do serca, do lewego przedsionka, do lewej komory. Stąd jest wyrzucana do krwiobiegu. W lewym przedsionku serca znajduje się nieduża nisza, nazywana uszkiem lewego przedsionka. Gdy człowiek jest zdrowy, krew po prostu przez to uszko przepływa. Jednak u osób cierpiących na migotanie, krew w tym uszku zatrzymuje się na dłużej, co sprzyja powstawaniu zakrzepów. Gdy taki zakrzep się urwie i dopłynie do mózgu, powoduje udar.

Jedną z najnowocześniejszych metod zapobiegania udarom u chorych z migotaniem przedsionków jest zabieg zamykania uszka lewego przedsionka. Tę metodę na Dolnym Śląsku od niedawna stosuje się w Klinice Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Podobny zabieg z zastosowaniem nieco innego urządzenia wykonuje się też w Szpitalu Wojskowym przy ul. Weigla.

Polega on na umieszczeniu w uszku okludera, czyli niewielkiego urządzenia wielkości orzecha włoskiego. To siatka rozpięta na cieniuteńkich drucikach, przypominająca malutką parasolkę.

Prof. Andrzej Mysiak tłumaczy, jak przebiega ten zabieg: - Przez żyłę udową za pomocą cewnika wchodzi się do prawego przedsionka, przebija przegrodę międzyprzedsionkową i przechodzi do lewego przedsionka. Następnie znajduje się uszko. Gdy cewnik jest już odpowiednio w ustawiony w uszku, wtedy rozpręża się okluder. Tworzy on czop i w ten sposób zamyka uszko.
Po takim zabiegu, który jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, pacjent bardzo szybko wraca do zdrowia. Jeszcze przez kilka miesięcy wymaga leczenia przeciwzakrzepowego lekami, aż wszczepione urządzenie zarośnie.

Czym grozi migotanie? - CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

W grupie ludzi powyżej 65. roku życia migotanie przedsionków występuje u około 5 proc. Z każdą dekadą ta liczba się zwiększa. U osób w wieku powyżej 80. lat schorzenie to występuje u około 9 proc.

Migotanie przedsionków jest przyczyną około 24 proc. udarów mózgu u pacjentów w wieku od 80 do 89 lat.

Migotanie przedsionków często towarzyszy chorobom układu sercowo-naczyniowego. Nie do końca wiadomo, na ile jest spowodowane niewydolnością serca, a na ile to ono przyczynia się do powstawania chorób serca. Przyczynami migotania przedsionków są też nadciśnienie, cukrzyca, zmiany zapalne, stres, choroby tarczycy. U niektórych ludzi
migotanie wywołuje nawet niewielka ilość alkoholu.

Ponieważ u części osób migotanie przedsionków nie daje objawów, a u części powoduje pogorszenie samopoczucia, mniejszą tolerancję wysiłku, co nie zawsze bywa kojarzone z tym schorzeniem - kardiolodzy zalecają, by pacjenci po 65. roku życia przy każdej wizycie u lekarza mieli kontrolowany rytm serca.

Migotanie przedsionków wykrywa badanie EKG. Każdy sam też może obserwować rytm swojego serca, sprawdzając puls w nadgarstku, czy uderzenia serca są w równych odstępach o równej sile.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska