Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słynna mikołowska kolekcja dzieł sztuki bezcenna. Mikolów nigdy jej nie wycenił

Barbara Siemianowska
Obraz Jerzego Dudy-Gracza "Anioł Śmierci", namalowany w Mikołowie podczas pleneru "Impresje Mikołowskie"
Obraz Jerzego Dudy-Gracza "Anioł Śmierci", namalowany w Mikołowie podczas pleneru "Impresje Mikołowskie" mbs mikołów
Mikołowski magistrat ma pokaźną kolekcję dzieł sztuki. Obrazy Starowieyskiego czy Dudy-Gracza są warte nawet 40 tys. zł każdy. Gdzie trafią?

499 obrazów, 34 grafiki, 12 rzeźb. W sumie 545 dzieł. O tym mikołowskim zbiorze wiedzą kolekcjonerzy, artyści, profesorowie sztuki, muzea i galerie. I wszyscy zgodnie twierdzą: to wyjątkowa i bardzo cenna kolekcja, której niejeden może pozazdrościć. A ten rarytas to własność Urzędu Miasta w Mikołowie. Nowy burmistrz miasta przygląda się tej kolekcji i zastanawia się, co z nią dalej zrobić. - Pomysłu na ten zbiór nie mieli poprzednicy, więc teraz nowy burmistrz musi zmierzyć się z tematem, ale to wymaga czasu - mówi Adam Giza, rzecznik mikołowskiego magistratu.

Mikołów zapewnia, że dyskusja o obrazach trwa i zakończy się konkretną decyzją o ich przyszłości.
- Rozwiązaniem na pewno nie jest to, że obrazy wiszą w miejscach użytku publicznego w Mikołowie, bo przecież zdecydowana większość kurzy się w magazynie, a gdyby wywiesić wszystkie, to zabrakłoby ścian w tych miejskich siedzibach - komentuje Giza.

Będzie galeria sztuki?
Dlatego niewykluczone, że w mieście powstanie galeria sztuki. To jednak plany dalekosiężne. Na razie trwa dyskusja o tym, ile właściwie warta jest ta kolekcja.

- Na pewno będziemy chcieli się dowiedzieć, jaka jest wartość zbiorów, to już jednak zadanie dla znawców sztuki - mówi Adam Giza.

Pytanie o to, ile mogą kosztować poszczególne obrazy, wywołał pośrednio sam burmistrz swoim pomysłem o zorganizowaniu aukcji i ich zlicytowaniu. Bo skoro burmistrz chciał je sprzedać, to znaczy, że można na tych obrazach zarobić. Ile? - Kolekcji nigdy nie wycenialiśmy, bo nigdy nie planowano jej sprzedaży - komentuje Gerard Piszczek, dyrektor Mikołowskiego Impresariatu Kultury i inicjator plenerów malarskich, znanych jako "Impresje Mikołowskie".

Podkreśla też, że wszystkie obrazy powstałe podczas plenerów zostały podarowane miastu.

- To darowizny, które jednak każdy artysta wycenił osobiście w tym czasie, kiedy swój obraz oddawał, więc szacunkową wartość poszczególnych dzieł znamy, trzeba mieć jednak świadomość, że to nie jest wycena aktualna - komentuje Piszczek, ale o żadnych liczbach nie chce mówić. - Informowanie o tym, ile który obraz może kosztować, nie jest wskazane. Po co kogoś kusić? - zauważa dyrektor MIK-u.

A kusić mogą szczególnie obrazy artystów wielkich nazwisk, takich jak: Jerzy Duda-Gracz, Franciszek Starowieyski, Maria Anto czy Helena Tchórzewska. Tym bardziej że kolekcja ubezpieczona jest tylko w ramach ogólnego ubezpieczenia urzędu.
- Ubezpieczenie takiej kolekcji to byłyby ogromne sumy, a ponadto musiałoby być poprzedzone zleceniem dokładnej wyceny, co też pochłonęłoby duże pieniądze - zaznacza Piszczek.

Niełatwo wycenić kolekcję
Wycena tak dużej kolekcji to nie lada wyzwanie. - Określenie wartości 5 obrazów to coś zupełnie innego niż wycena całej kolekcji, liczącej sobie 545 dzieł - mówi Renata Bonczar, wieloletnia komisarz plenerów i ich artystka (w kolekcji Mikołowa znajduje się 17 obrazów jej autorstwa).

Problem w takiej wycenie widzi też rzeczoznawca z salonu DESA w Katowicach.

- Mikołów posiada znakomity zbiór i dobre nazwiska, ale wyceną takiej dużej kolekcji musiałby zająć się duży zespół ekspertów za niemałe pieniądze - mówi Ewa Palmrich z katowickiej Desy. Jak tłumaczy, każdy obraz to inna, indywidualnie rozpatrywana cena, uzależniona od wielu czynników. - Dzieła nieżyjących artystów takich jak Duda-Gracz czy Starowieyski to dziś obrazy o wartości od 20 do nawet 40 tys. zł - mówi Palmrich.

Ryszard Lachman z krakowskiej galerii sztuki Attis potwierdza, że kolekcja jest bardzo cenna. - Na wartościową kolekcję pracuje zazwyczaj kilka bardzo dobrych nazwisk, to one tworzą wizytówkę dużego zbioru i podwyższają jego wartość - komentuje rzeczoznawca. Na liście nazwisk pożądanych artystów ma kilka z miko-łowskiej kolekcji. - Dla miasta taka kolekcja może być problemem - ocenia.


*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!