Informację o tym, że 92-letni mężczyzna nie wrócił do domu, policjanci otrzymali w czwartek po godz. 16 od zaniepokojonej rodziny.
- Byli tylko w posiadaniu informacji,że mógł skierować się w kierunku granicy. Po kilku godzinach spędzonych w lesie policjanci usłyszeli ciężki oddech człowieka oraz jego chrząkanie. Przy rzece pod drzewem zobaczyli skuloną siedzącą postać. Był mocno przemarznięty - relacjonuje st. asp. Grzegorz Szewczyk, oficer prasowy kamiennogórskiej policji.
Policjanci powiadomili pogotowie ratunkowe. Strażacy pomogli przetransportować mężczyznę do miejsca na drodze, gdzie czekała karetka.
- Jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych rozpalili ogień, aby mężczyzna mógł sie ogrzać. Wyziębiony człowiek trafił do szpitala w Kamiennej Górze - dodaje st. asp. Grzegorz Szewczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?